i'm living a cash-only life in a tap-and-go world

wiele lat temu wynająłem salę balową w Wielkiej starej wiktoriańskiej rezydencji w malowniczym nadmorskim miasteczku.

sala balowa została przekształcona w mieszkanie. W rezydencji powyżej mieszkał mój właściciel-bardzo bogaty człowiek, który podobno był jednym z wynalazców Eftpos, pierwszego elektronicznego systemu płatności kartą.

Eftpos może być jedną z największych rzeczy, jakie kiedykolwiek wynaleziono, ale był również lekiem na inne produkty, takie jak technologia” tap-and-go”, która pogrążyła całe pokolenie ludzi w długach, ponieważ stukali o trzy kawy dziennie, w transakcjach, które są zbyt szybkie i łatwe do odczucia.

przed bankomatami i płatnościami elektronicznymi ludzie musieli wchodzić do banku, aby uzyskać pieniądze. Pamiętam moją matkę z książeczką, kasjera wprowadzającego kwoty w małej kolumnie, jego skrypt schludny i pośpiech, aby dostać się do oddziału, zanim zamknie się o 17.00.

sposób, w jaki robimy walutę, zmienił się tak bardzo w stosunkowo krótkim czasie. Kto już używa czeków, a nawet czeków podróżnych? Kto wchodzi do banku? Kto niesie gotówkę? Tylko biedni i bezpaństwowcy.

na ważnym festiwalu żywności w zeszłym roku, który odbył się w Sydney, to była tylko karta. Nie kupiłbyś czteropaka pierogów, gdybyś nie miał paywave. Dostawcy twierdzą, że paywave usprawnia obsługę i sprawia, że punkt sprzedaży jest mniej celem kradzieży lub kradzieży pracowników.

teraz oczekuje się, zwłaszcza w ruchliwych barach, restauracjach i stacjach obsługi, że będziesz stukać i iść. Ramię trzymające maszynę wysuwa się, zanim będziesz miał szansę wyciągnąć portfel. Chiny przewodzą światu w rewolucji bezgotówkowej – są tacy, którzy nie byli w bankomatach od roku.

pewnej nocy barman powiedział mi, że większość klientów używa kart, gdy kupuje drinki. „W weekendy otrzymywaliśmy 180 dolarów napiwków w gotówce na pracownika” „Pokrył mój czynsz. Nie dostajemy już napiwków, bo nikt nie niesie gotówki.”

dwadzieścia lat temu dostałem kartę kredytową na moją pierwszą zagraniczną podróż i umieściłem na niej wielkie rzeczy – jak bilet lotniczy. Ostatnio przeglądam wyciągi z karty kredytowej i to wszystko małe rzeczy: kawy, obiady, doładowania mojej karty podróżnej. Wszystkie małe sumy się sumują. W ciągu ostatnich kilku lat rzadko noszę gotówkę, ale moje wydatki wzrosły.

czy sposób, w jaki płacimy za rzeczy, zmienia sposób wydawania?

Z tap and go, moja karta kredytowa uderzała w sufit z coraz większą regularnością (bez względu na to, mój bank zawsze hojnie oferował przedłużenie mojego limitu). Technologia – i lenistwo (komu przeszkadza wyciąganie poprawnej zmiany?)- ułatwił bezmyślne wydawanie pieniędzy.

trzy tygodnie temu zgubiłem kartę bankomatową i postanowiłem jej nie wymieniać (będzie to moja czwarta zgubiona lub skradziona karta w ciągu roku). Zdecydowałem się żyć tylko gotówką w świecie „tap-and-go”.

teraz raz w tygodniu wbiegam do oddziału banku, zanim zamknie się o 16: 00 i dostaję sumę pieniędzy na cały tydzień. To denerwujące, ale tak samo jak wyjazd w weekend bez pieniędzy.

więc gdziekolwiek jestem w piątek, jest problem z znalezieniem oddziału i dojazdem przed 16.00. Potem muszę stać w kolejce po kasę, która starczy mi na cały tydzień.

z przydzieloną ilością gotówki na każdy tydzień wydaje mi się, że wydaję mniej, ponieważ nie bezmyślnie stukam kartą za każdym razem, gdy chcę coś kupić.

ograniczona ilość gotówki w portfelu zmienia sposób wydawania-sprawia, że jesteś mniej lekkomyślny i bardziej przemyślany. Moi przyjaciele rzucają karty na brunch, ledwo patrząc na rachunek. Patrzę i uważnie odliczam pieniądze.

podczas gdy Oszczędzam pieniądze, używając ścisłego przydziału środków pieniężnych jako narzędzia budżetowania, stwierdzam, że jestem wykluczony z niektórych rzeczy ze względu na mój styl życia tylko w gotówce: latając tanią linią lotniczą w zeszłym tygodniu (bilet kupiony przed zgubieniem karty), chciałem zwiększyć limit bagażu-coś, czego nie mogłem zrobić online bez karty kredytowej lub debetowej. Zamiast tego musiałem stać w kolejce (ludzie, którzy są gotówką-tylko znaleźć spędzają dużo czasu w kolejkach) I musiałem zapłacić premię gotówką na lotnisku.

istnieje również mniej samoobsługowych sklepów spożywczych lub centrów doładowań kart transportowych dostępnych dla osób bez kart. Aby nadal korzystać z usług udostępniania jazdy, Spotify i Netflix, skonfigurowałem polecenie zapłaty za pośrednictwem PayPal.

przejście na gospodarkę bezgotówkową dzieje się teraz bez większego pytania o to, czy jest to dobra rzecz (z pewnością jest dobra dla banków).

ale jest subtelna psychologiczna korzyść z używania gotówki.

jednym z problemów współczesnego kapitału jest jego zwiększona alienacja od owoców pracy. Nowoczesny pracownik wiedzy, który handluje pomysłami lub strategiami, nie produkuje niczego namacalnego, co mogłoby uwzględnić godziny spędzone przy biurku. Dla wielu pracowników tylko liczby na koncie bankowym są dowodem ich pracy.

Gotówka zawsze była tylko żetonem, ale przekazując ją do kasy, doszło do wyraźnego handlu: oto procent mojej dziennej pracy w zamian za pracę, którą podjęliście, aby zrobić, powiedzmy, moją kanapkę.

ta transakcja została wyciśnięta w ułamku sekundy – czas potrzebny na „dotknięcie”. Robiąc to, coś ulega dewaluacji.

• Brigid Delaney jest Australijską pisarką i felietonistką

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.