chociaż wiele rozmów na temat Sztuki Współczesnej w Stanach Zjednoczonych toczy się wokół głównych metropolii, takich jak Nowy Jork, Chicago i Los Angeles, galeristka Chandra Johnson wyrzeźbia ekscytującą niszę w nieoczekiwanym mieście Charlotte w Karolinie Północnej. W swojej jasnej przestrzeni galerii SOCO i księgarni Johnson wystawiała wystawy Shary Hughes, Guya Yanai i Clare Rojas. Obecnie porywające „bestie” braci Haas można oglądać w programie „I Saw Design, and Art open Up my Eyes, I Saw Design.”(Tytuł jest riffem z Lat 90. Ace of Base earworm, ” The Sign.”)
” nie miałam znaczącego wykształcenia artystycznego i nie dorastałam wokół sztuki”, mówi Johnson, pochodząca z Oklahomy, która odkryła pasję do tego przedmiotu w czasie studiów, a następnie zbudowała sieć artystów i galerystów, gdy mieszkała w Nowym Jorku, aby rozpocząć karierę w modzie. „Kiedy przeprowadziłam się do Karoliny Północnej, bardzo chciałam przekazać Charlotte tę kreatywną rozmowę.”
po zorganizowaniu serii Pokazów pop-up, Johnson otworzył SOCO Gallery pięć lat temu w odnowionym bungalowie, w którym mieści się również butik z modą męską Tabor, a nie tylko kawiarnia. Poza galerią gromadzi sztukę współczesną i współczesną wraz z mężem, gwiazdą NASCAR Jimmie Johnson, który jest impulsywnym kolekcjonerem Yin dla jej kontemplacyjnego yang.
tutaj Johnson dzieli się więcej o swojej pasji do kolekcjonowania i osobistych upodobań.
jednym z najbardziej wyjątkowych dzieł, które posiadamy, jest rysunek Cy Twombly, który nabyliśmy dość wcześnie w naszych czasach kolekcjonerskich. To bez tytułu praca z 1972 roku na papierze, której nigdy, przenigdy nie sprzedamy.
moim największym znaleziskiem jest żyrandol ze szkła Murano, który odkryłem zmięty na podłodze paryskiego pchlego targu. Trzeba było tylko trochę posprzątać. Mój projektant wnętrz, Barrie Benson, nawet zaproponował mi wykupienie go. Porusza się w kilku miejscach, ale teraz mieszka w mojej wannie, więc widzę go codziennie rano i każdej nocy.
koniec historii w nowojorskiej West Village jest takim marzeniem. Mają Tony ceramiki, które kategoryzują według koloru. Można tu znaleźć dania kuchni niemieckiej, szkło Murano i chińską porcelanę.
moją ulubioną przestrzenią w naszym domu jest gabinet lakierowany na Czerwono, wyłożony książkami. To przytulne pudełko na biżuterię, w którym czytam gazetę. Mamy tam gramofon, więc gramy The War on Drugs, Willie Nelson, Nina Simone i Wilco na winylu, podczas gdy moje dzieci biegają tańcząc.
uwielbiam podróżować, a Paryż jest miastem, do którego wciąż wracam. Oczywiście uwielbiam Centre Pompidou i Musée Picasso, ale kilka lat temu widziałem wystawę Sophie Calle w Musée de la Chasse et de la Nature (Muzeum Łowiectwa i przyrody), która całkowicie zmieniła moje postrzeganie tego paryskiego skarbu.
grafika Summer Wheat ma tak wyraziste kolory i niesamowitą fakturę. Śledzę ją od kilku lat, a teraz ma solową wystawę otwierającą Kemper w przyszłym roku w Kansas City, Missouri, a także kilka innych wkrótce ogłoszonych projektów.
Moja Galeria pokazywała się w Untitled w Miami kilka razy, ale od dziesięciu lat odwiedzam Art Basel co roku. Surf Club to jeden z najlepszych hoteli, łączący stare Miami z europejskim klimatem. Wnętrza Joseph Dirand są bardzo eleganckie, basen jest niesamowity, a restauracja Le Sirenuse jest pyszna.
polecam: bez czego nie może żyć legendarna Galerniczka Jeanne Greenberg Rohatyn
w Miami, zawsze planuję spędzić kilka godzin w Webster shopping jego wspaniałej mieszanki nowych marek i etykiet go-to. Moja druga ulubiona moda to Forty Five Ten. Uwielbiam też Capitol w Charlotte.
nie mam munduru artystycznego, ale zawsze noszę wygodne buty. Robisz tyle chodzenia i stania, więc zwykle noszę białe wspólne projekty. Dostałem nauczkę.
w środowisku artystycznym jest wiele kobiet, które uważam za mentorki. Moja przyjaciółka María Brito jest Bystra i sama sobie tropi. Umieściła na mapie tak wiele talentów, że mówię jej, że jest matką chrzestną wschodzących artystów.
wersja tego artykułu pojawiła się po raz pierwszy w druku w naszym zimowym numerze 2019 pod tytułem ” Fast Track.”Prenumeruj magazyn.
Zdjęcie: Sophie Lloyd, dzięki uprzejmości Musée de la Chasse et de la Nature