chociaż Carrie Underwood jest teraz szczęśliwą żoną Gwiazdy NHL Mike ’ a Fishera, piosenkarka nie zawsze miała największe szczęście w miłości.
w ostatnim reportażu, który napisała dla australijskiego Sydney Morning Herald, 28-letnia piękność ujawnia, że od najmłodszych lat pociągali ją Źli chłopcy, a jej pierwszy pocałunek był z workowatym łyżwiarzem odzianym w spodnie, który zaapelował do niej, ponieważ był „niebezpieczny.”
„mój pierwszy pocałunek miał 14 lat. To było z kolesiem łyżwiarskim, który miał długie włosy i workowate dżinsy ” – pisze. „Nie mieszkał w moim mieście i pociągał mnie, ponieważ różnił się od innych chłopców w szkole … w tym czasie był tak niebezpieczny, jak tylko mogłem.”
po pierwszym pocałunku Carrie doświadczyła swojego pierwszego i ostatniego złamanego serca, kiedy jej chłopak z college ’ u ją rzucił. „Mój pierwszy związek nie trwał jednak długo i był pierwszym i ostatnim razem, kiedy zostałem rzucony. To nauczyło mnie wiele o sobie, że nie lubię mieć złamanego serca i że czasami ludzie nie kochają cię z powrotem.”
podczas gdy jej zwycięstwo w „American Idol” w 2005 roku było dla niej ważnym punktem zwrotnym, nowo odkryta sława tubylców z Oklahomy jeszcze bardziej skomplikowała jej życie miłosne, zastraszając „normalnych facetów”, podczas gdy gwiazdy były zbyt zajęte, aby wspierać pielęgnujący związek.
„zdobycie 'American Idol’ w 2005 roku bardzo utrudniło mi poznanie facetów. Nie tylko to, ale trudno było dowiedzieć się, z jakimi facetami powinnam się umawiać” – przyznaje Carrie. „Zaraz po wygranej, wyszłam z facetem z domu. Był najsłodszym facetem i idealnym pod wieloma względami, ale nie mógł znieść tego, co zrobiłem. Nie mógł sobie poradzić z moją nieobecnością tak często i że zarobiłem pieniądze, więc po kilku miesiącach musiałem to zakończyć. Gdybym spróbowała umówić się z facetem, który pracował w branży muzycznej lub był aktorem, to też by nie wyszło, ponieważ, podobnie, on robił swoje, a ja swoje.”
z Mikiem Fisherem, z którym wyszła za mąż od prawie roku, Carrie znalazła idealną równowagę między wsparciem i zrozumieniem, pomimo jego napiętego harmonogramu podróży w sezonie NHL.
„Mike jest najbardziej instrumentalnym człowiekiem w mojej karierze. On jest Tym, który jest tam ze mną. On jest Tym, który słucha moich piosenek przed kimkolwiek innym i osobą, z którą teraz podejmuję decyzje. Nigdy nie musiałem nikogo pytać…nie dla pozwolenia, ale dla upewnienia się, że mogę wyjechać na tydzień, aby zaśpiewać na festiwalu lub koncercie. To do niego się teraz zwracam-kontynuuje Carrie, ujawniając plany, by kiedyś mieć „normalne” życie z rodziną, gdy tylko osiągnie swoje cele zawodowe.
” w tej chwili oboje kochamy naszą karierę i to, co robimy, ale mamy wspólne cele rodzinne na przyszłość. Jesteśmy w trakcie kupowania nieruchomości w Tennessee i pewnego dnia chcę mieć farmę, mieć wspaniałych przyjaciół i być dobrą siostrą i dobrą córką”, podsumowuje. „Kiedy nasza kariera dobiegnie końca, z niecierpliwością czekam na bycie normalną i próbę zrobienia czegoś dobrego na świecie.”
Carrie pracuje obecnie nad długo oczekiwanym czwartym albumem.