Carol Tice jest freelance-writing business coach, freelance writer, book ghostwriter i blogger. Pasjonat pomagania niezależnym pisarzom w rozwoju ich kariery (szczególnie w trudnych czasach ekonomicznych!) niedawno wydała swój nowy darmowy e-book the recession-Proof Freelancer. Rozmawialiśmy z Carol o tym, jak ważne jest, aby Twoja firma przetrwała zmiany ekonomiczne, dlaczego freelancerzy muszą się promować i nie tylko. Przeczytaj nasz wywiad z nią poniżej i odwiedź jej stronę internetową Make a Living Writing.
- zacznijmy od podstaw. Jak dostałeś się do freelance writing business?
- więc jak ewoluowałeś od bycia tylko niezależnym pisarzem do budowania firmy / marki jako ” freelancer odporny na recesję?”
- więc co byś zasugerował dla freelancerów, którzy widzą, że ich biznes ma teraz hit i którzy mogą tracić klientów?
- więc jak pisarz freelancer może lepiej zrozumieć obecną sytuację i jak się nią poruszać?
- co byś powiedział komuś, kto czuje się nieswojo lub boi się przyznać, że może teraz skorzystać z interesu? Kto może czuć się zażenowany?
- na jakich strategiach internetowych się skupiasz i co poleciłbyś innym niezależnym pisarzom?
- a co z brandingiem? Wielu profesjonalistów wykracza poza pomysł posiadania strony internetowej. Czy uważasz, że freelancerzy muszą stać się markami, aby odnieść sukces?
- mamy tendencję do myślenia o treści jako o dwóch rodzajach: przede wszystkim dla siebie, jak op-eds i eseje osobiste, lub przede wszystkim dla innych, jak zgłoszone artykuły. Jaka jest twoja opinia na temat treści w odniesieniu do Twojej firmy?
- a jak teraz widzisz te zmiany, przy obecnym klimacie?
- czy możesz wyjaśnić różnicę między klientami towarowymi a wartościowymi?
- więc jest szansa, aby zapewnić wartość ghostwriting poza dużą inwestycją, jaką jest książka? Poprzez artykuły i inne treści online?
- co dalej?
zacznijmy od podstaw. Jak dostałeś się do freelance writing business?
zająłem się pisaniem tekstów. Byłam głodującą piosenkarką w klubach w L. A. w latach 80-tych i nie spotykam się ze sobą. Ale potem wzięłam udział w konkursie na esej i wygrałam, a oni zapłacili mi 200 dolarów i nigdy nie oglądałam się za siebie. Oddałem swój sprzęt do nagrywania. „Nie będę tego potrzebował.”Znalazłem coś, za co płacą ci za pisanie.
wtedy wygrałem kolejny konkurs i zacząłem brać udział w kursach rozszerzających o pisanie artykułów i copywriting, ponieważ wtedy nie było nauki online. Potem dostałem dwie posady. Byłem pisarzem pracowników dla publikacji branżowej, która przez pięć lat zajmowała się sprzedażą detaliczną w domu. Przez siedem lat pisałem dla Puget Sound Business Journal w Seattle. A potem zostałem zwolniony, kiedy nowy redaktor przybył do miasta pod koniec 2005 roku i od tego czasu pracuję jako wolny strzelec.
więc jak ewoluowałeś od bycia tylko niezależnym pisarzem do budowania firmy / marki jako ” freelancer odporny na recesję?”
dzięki temu procesowi zastąpiłem moje dochody z pracy. Zarabiałem około $60k, gdy spowolnienie 2008 hit. W czasie kryzysu zwiększyłem dochody do sześciu cyfr. Sektor finansowy topniał i była to nuklearna implozja całej naszej gospodarki. Po prostu budowałem swoje dochody.
chciałem zobaczyć ile mogę zarobić. Chciałem zarobić sześć cyfr. Zdałem sobie sprawę, że mogę zarobić więcej. Mój potencjał dochodowy był nieograniczony. Zacząłem być naprawdę poważny w marketingu i nie świrować, kiedy straciłem wszystkich moich klientów jeden po drugim w ciągu około 18 miesięcy i musiałem zastąpić ich wszystkich. Nie przestawałem.
miałem taki sposób myślenia, że myślę, że jest to sposób myślenia, którego potrzebujesz do tego, czyli: „OK, to naprawdę zniszczy wiele sytuacji pisania na zlecenie i będzie dużo falloutów i chaosu. I będę wyjątkiem od tej reguły. Nie zaakceptuję porażki. Nie zamierzam zwijać się w kłębek, płakać, być smutnym i mówić ” o nie, teraz jest źle.””
moje podejście było takie, że rynek freelancerów jest rynkiem wartym bilion dolarów, a ja jestem tylko jednym małym ja, który chce zarobić sto tysięcy. Myślę, że jest na to miejsce. Myślę, że większość freelancerów nie myśli w ten sposób. Myślą, że słyszą wszystkie negatywne wiadomości, a potem myślą: „to musi dotyczyć mnie.”Ale nie musi, jeśli myślisz, że nie musi.
więc co byś zasugerował dla freelancerów, którzy widzą, że ich biznes ma teraz hit i którzy mogą tracić klientów?
zastanów się, dla kogo piszesz i czy to sektor, który będzie dalej działał. To tylko kwestia robienia marketingu w niszach, dla których normalnie pracujesz, i posiadania większej liczby osób, które wiedzą, że masz dostępność — lub przestawienia się na nową niszę, jeśli ta jest teraz Martwa.
zdecydowana większość niezależnych pisarzy nie zajmuje się marketingiem. Prawie nikt nie traktuje tego jak biznesu. Znam to od setek trenerów. Mówię: „powiedz mi, jak działasz na rynku i co robisz, aby promować swoją firmę, abyśmy mogli porozmawiać o tym, jak ją zoptymalizować.”A oni na to:” wiesz, nigdy tego nie robiłem.”
zwykle mówią: „Och, były pracodawca zabrał mnie z powrotem jako freelancera, a potem inni mnie skierowali. I to po prostu trochę minęło, a teraz nagle to nie działa.”Ale pomyśl o swoim ulubionym małym sklepie stacjonarnym, do którego chodzisz. Oczekujesz, że pozostaną w biznesie, jeśli nie zajmą się marketingiem? Jeśli nigdy nie mieli sprzedaży, nie wysłali e-maila, nie sponsorowali imprezy kameralnej, czy nigdy nie wyszli ze społeczności? Nie, można się spodziewać, że zamkną. Prawda? I tak samo jest z Tobą.
nie różnimy się. Musisz sprzedać tego frajera, zwłaszcza w złych czasach. Naprawdę nie możesz siedzieć w pracy i licytować miejsc pracy, na które licytuje 10 tysięcy innych ludzi i oczekiwać, że to naprawdę nakarmi rodzinę. Twoje szanse będą coraz niższe. Jeśli jesteś w jednej z tych sytuacji masowych aplikacji o pracę, jesteś milion.
moim żartem jest to, że jeśli trzy miliony ludzi zostanie zwolnionych, milion z nich zdecyduje się zostać niezależnymi pisarzami. Dno rynku zostaje zalane nowymi wannabe ludzie, którzy są gotowi zrobić coś za $15. Nie mają pojęcia, ile czasu zajmuje robienie rzeczy ani ile musimy za siebie zapłacić. Nie wiedzą, co to za matematyka. Więc nie chcesz być w dolnej części rynku, gdzie jest wielu głodujących nowi ludzie gotowi zrobić wszystko. Musisz być w świecie wartościowych klientów.
więc jak pisarz freelancer może lepiej zrozumieć obecną sytuację i jak się nią poruszać?
Zobacz dla kogo piszesz. Czy to tylko kwestia tego, że ten konkretny klient właśnie się wymknął i zaczął wariować? I mógłbyś sprzedawać więcej takich i zdobyć więcej interesów? A może jest to sytuacja, w której trzeba się obracać i patrzeć na inne branże?
mam teraz jednego studenta w moim programie coachingowym, który brał udział w copywritingu podróżniczym. I dlatego nie lubię, żeby ludzie byli tylko w jednej niszy. Lubię, gdy ludzie mają dwa lub trzy, ponieważ przemysł ma cykle. Idą w górę i w dół. W ostatniej recesji, oczywiście, sektor finansowy i sektor nieruchomości poszedł kamień martwy. Nagle. I jeśli nie miałeś nic innego, to miałeś wiele kłopotów. Teraz jest tak samo. Jeśli jesteś w jednym małym obszarze, jest to problem w spowolnieniu. Ponieważ potrzebujesz różnorodności.
co byś powiedział komuś, kto czuje się nieswojo lub boi się przyznać, że może teraz skorzystać z interesu? Kto może czuć się zażenowany?
po prostu musisz to zrobić. Mówiłem to ludziom, zanim to się stało. Mówili: „o nie, nagle straciłem klientów, więc co mam robić?”Moja odpowiedź brzmi:” wskakuj na LinkedIn i powiedz: „Hej, znalazłem się z nieoczekiwanym wolnym kilkoma tygodniami tutaj.”Jeśli ktoś potrzebuje X lub Y lub jeśli jesteś copywriterem, Wstrzymaj sprzedaż pakietu kopii. Widziałem, jak ludzie robią to z powodzeniem. Czy musisz uruchomić produkt? Zrób pakiet startowy, za który zwykle pobierasz 5 tys. dolarów i oferujesz go za 2500 $dla pierwszych pięciu osób.
uważam, że ludzie nie powinni w ogóle obniżać stawek ani proponować ich obniżania. Widzę ludzi, którzy mówią: „Czy powinienem iść do moich klientów i oferować pracę za mniej?”Nie, Boże, nie. Wiesz, oni nawet nie pytają, a ty po prostu próbujesz obniżyć swoją pensję? Nie i nigdy.
ale jeśli masz czas otwarty, jedną z rzeczy, które możesz z nim zrobić, jest zrobienie czegoś ze zniżką w bardzo ograniczonej ilości, która po prostu dostaje pewne dochody w drzwiach dla Ciebie. To sposób na marketing tego, co robisz i wyjaśnianie ludziom, czym jest twoja wiedza. Naprawdę myślę o przychodach, z których rezygnujesz, jako o kosztach marketingowych. Dostajesz nowych klientów i rozumieją, że była to jednorazowa sytuacja w tej cenie. Więc mam nadzieję, że możesz wrócić do rozsądnych cen po zrobieniu tego jednego pakietu dla nich.
uważam to za rutynowe sprawy. Klienci przychodzą i odchodzą nawet w dobrych czasach, a ludzie nagle znajdują się z nieoczekiwaną dostępnością i robią promocje marketingowe, takie jak dotarcie do wszystkich w swojej sieci i poinformowanie ich, że docenią teraz ich polecenia, ponieważ „mam małą dostępność, której się nie spodziewałem.”
musisz czuć się komfortowo z pytaniem o to, czego chcesz od wszechświata. Jeśli chcecie to zrobić, szczególnie w tego rodzaju klimacie, gdzie tempo zmian, o którym mówię w książce, po prostu przyspieszy. Klienci zawsze przychodzili i odchodzili, a teraz będą przychodzili i odchodzili szybciej.
na jakich strategiach internetowych się skupiasz i co poleciłbyś innym niezależnym pisarzom?
posiadanie witryny online, gdzie ludzie mogą znaleźć cię jako kluczowy krok na drodze do bycia funkcjonalnym w recesji, ponieważ potrzebujesz potencjalnych klientów. Nie możesz skupić się tylko na marketingu wychodzącym lub będziesz bardzo wyczerpany. Potrzebujesz kilku osób, aby cię wyszukać i znaleźć w wyszukiwarce LinkedIn lub w poszukiwaniu pisarza w swoim mieście, który robi swoje szczególne rzeczy i zdobywa potencjalnych klientów.
a co z brandingiem? Wielu profesjonalistów wykracza poza pomysł posiadania strony internetowej. Czy uważasz, że freelancerzy muszą stać się markami, aby odnieść sukces?
chcę powiedzieć, że osobiście uważam, że naprawdę jestem do bani w brandingu. Mam pięć różnych stron internetowych, z których żadna nie odnosi się do siebie lub nie ma podobnych nazw. Nie jestem ekspertem od marki i od zawsze bawiłem się moją marką dla mojego niezależnego pisania. I radziłem sobie bez bycia super markowym ninja. Myślę, że po prostu naprawdę proste SEO, jak „jestem niezależnym pisarzem opieki zdrowotnej w Atlancie”, gdzie można znaleźć na wyszukiwanie według odpowiedniego rodzaju perspektywy. W ten sposób zbudowałem cały swój biznes podczas ostatniego kryzysu.
wtedy nawet nie potrzebowałeś niszy branżowej, ponieważ była mniej konkurencyjna w Internecie. Mniej osób było obecnych w Internecie. A ja byłem tylko niezależnym pisarzem z Seattle.”Zostałem zatrudniony przez trzy firmy z listy Fortune 500 W moim mieście, które szukały kogoś lokalnego, kto mógłby pojawić się na spotkaniu.
teraz chyba nie dasz rady bez Znam i mam studentów, którzy mają całkowicie niesamowity branding i są bardzo skupieni wokół niszy. Myślę, że minusem w tej chwili jest to, że wydaje się być wszystko w jednej niszy, która, jak powiedziałem, ma swoje wady w recesji.
myślę, że możesz po prostu mieć podstawową wypowiedź „ja”, która jest tym, dla kogo piszesz i co robisz. I jest jeszcze wiele klientów, które można znaleźć z nim. Nie masz kompleksu, jeśli nie masz dużego, seksownego brandingu lub „seksownej” nazwy URL. Posunąłem się dość daleko na” myname ” dot com, i znam wielu innych pisarzy, którzy są w tej samej łodzi. Po prostu używają swojej nazwy w swoim adresie URL i używają słów kluczowych SEO w swoim sloganie, które komunikują to, co robią.
jeśli nie masz teraz dużego, seksownego brandingu, nie przerywaj marketingu, ponieważ uważasz, że musisz zmienić wszystko, dopóki nie będziesz mieć seksownego brandingu. Nie czekaj, aż coś zostanie poprawione lub zrobione. Zawsze bądź marketingiem. Najważniejszą rzeczą jest ciągłe prowadzenie marketingu. Nigdy nie mów: „muszę czekać na X lub Y.” to największy błąd, jaki widzę.
nie kupuj mitu, że nasze strony pisarskie są kiedykolwiek zrobione. Są to ewoluujące dokumenty, które stale aktualizujemy. Więc nie jest „zrobione” z twojej strony internetowej.
mamy tendencję do myślenia o treści jako o dwóch rodzajach: przede wszystkim dla siebie, jak op-eds i eseje osobiste, lub przede wszystkim dla innych, jak zgłoszone artykuły. Jaka jest twoja opinia na temat treści w odniesieniu do Twojej firmy?
Cóż, to skomplikowane pytanie, ponieważ zbudowałem branżę na mojej opinii o świecie freelance writing i tak głównie zarabiam teraz. Nadal jestem wolnym strzelcem. Nigdy nie przestałem. Nie byłam jedną z tych osób, które chciały zacząć trenować, bo nienawidziły tego, co robią. Chciałem tylko, aby pisarze przestali się zakochiwać w oszustwach i pisaniu dla młynów treści.
moje opinie o tym, co dzieje się w naszej branży, zamieszczam na moim blogu. Ogólnie rzecz biorąc, nie ma dużo pieniędzy na pisanie esejów z pierwszej osoby. Chyba, że jesteś jednym z tych ludzi sukcesu moonshot, jak Cheryl Strayed. Pisanie osobiste nie jest zwykłą rzeczą, na której możesz polegać, aby płacić rachunki, w przeciwieństwie do pisania dla firm lub pisania dziennikarstwa. Są to dwa duże wiadra, w których są niezawodne pieniądze, którymi możesz nakarmić swoją rodzinę.
a jak teraz widzisz te zmiany, przy obecnym klimacie?
publikacje przechodzą w tym czasie ogromną falę zmian. Myślę, że wiele sektorów druku będzie się zastanawiać ” dlaczego nadal drukujemy? Dlaczego nie jesteśmy tylko cyfrowi?”Myślę, że zobaczymy zupełnie nową falę przejścia na cyfryzację. Mam wielu ludzi, którzy nie mogą pogodzić się ze smutkiem po śmierci druków. A jeśli mogę pomóc Ci szybko przejść przez to i przejść do znalezienia nowych publikacji cyfrowych, które dobrze płacą, to bardzo pomoże twojej karierze.
musisz zaakceptować, że zmiana jest jedyną stałą. Drukowane magazyny w większości znikają, a pieniądze ciążą na cyfrze, a stopy cyfrowe rosną i od 2005 roku pracuję jako freelancer. Takie rzeczy jak niestandardowe publikacje, czasopisma firmowe, magazyny handlowe są tam, gdzie pozostały pieniądze.
więc trzeba pomyśleć o tym, jakie publikacje będą się tu kręcić i kierować na nie. Jeśli chodzi o biznes, najważniejsze jest to ,że jeśli miałeś takie podejście „uwielbiam pomagać małym Solo-preneurs uruchamiać małe lokalne firmy w moim mieście”, zrozum, że będą to teraz Straszni, Straszni klienci.
nigdy nie byli naszym klientem. Zawsze byli dla nas złym klientem. Nie na tyle duże, by mieć dla nas regularne pieniądze. Ale teraz będą naprawdę złym klientem. Po prostu zaczną się łuszczyć.
większy jest naprawdę lepszy w spowolnieniu. Jamie Dimon właśnie mówił: „zamierzamy rozszerzyć linię kredytową o 150 miliardów dolarów na naszych klientów bankowych, czyli firmy.”A pytanie, na które chcesz odpowiedzieć brzmi: kim są te firmy?
każdy musi podążać za pieniędzmi. Mamy federalne pieniądze, pożyczkę. Kim są firmy, które są na tyle duże i na tyle razem, że zamierzają ubiegać się o tę dużą pożyczkę i kontynuować marketing? Kim są ludzie wystarczająco silni z rezerwami gotówkowymi, że pójdą, ” zróbmy teraz dużo marketingu i zabierzmy udział w rynku słabszym graczom, którzy będą świrować i przestać robić rzeczy. To nasza szansa na dominację.”
musisz zidentyfikować zwycięzców. Każdy musi zrozumieć, że w recesji nie chodzi tylko o przegranych. Są zwycięzcy i przegrani. A Twoim zadaniem jest podążanie za bryłami pieniędzy i myślenie: „kim są zwycięzcy?”Każdy, kto ma jakiś produkt lub usługę, która służy naprawdę bogatym ludziom? Płyną prosto. Jakby nic się nie stało. Są bogaci. Mają środki. Ciągle biorą prywatne odrzutowce i lecą na prywatne Wyspy. I kupowanie torebek za tysiąc dolarów i wszystkiego, co nadal robią. Gdzie będą pieniądze?
jakie branże kwitną? Zastanów się, jakie części gospodarki wciąż się rozwijają. Kto dostanie pieniądze i czy siedzi na pieniądzach z powodu cięć podatku od osób prawnych? Wiele firm, niestety, wykorzystało te pieniądze do wykupu własnych akcji, które są teraz bezwartościowe. Ale niektórzy z nich siedzieli na tych pieniądzach i teraz z nich skorzystają. Są mądrzy. Będą go używać, aby utrzymać swoich pracowników i utrzymać ich marketing.
a moją drugą propozycją jest szukanie firm, które dokonały dużych zwolnień. Jedź tym pociągiem, kto potrzebuje freelancerów. Bo zwalniają wszystkich, a potem pytają: „Kto będzie pracował?”Więc zawsze jest to dla nas szansa. Zastanów się, gdzie jest nasza szansa, gdzie są pieniądze, jakie branże wciąż się rozwijają? Podążaj śladem.
czy możesz wyjaśnić różnicę między klientami towarowymi a wartościowymi?
wydaje mi się, że wielu ludzi nie rozumie tej różnicy, a to powoduje, że są bardzo biedni i marnują dużo czasu, ponieważ gdy jesteś na Upworku i ktoś mówi: „Chcę, żebyś napisał cztery posty za 15 dolarów o plotkach o gwiazdach na godzinę”, to jest klient towarowy. Znam ludzi, którzy to robią. To klient towaru. Potrzebują dużej ilości treści o średniej jakości. Jakość nie jest ważna. Potrzebują po prostu dużo treści, które mogą umieszczać reklamy, ponieważ to ich model biznesowy zarabiający na kliknięciach reklam. To kiepski model biznesowy, który nie działa zbyt dobrze. I dlatego nie mogą ci za dużo zapłacić, bo tak naprawdę zawodzą. To nieudany model. Klienci towarowi są tacy. Zamawiają zawartość przy stoczni. Nie dbają o to, jak dobre jest i chcą tylko szybkich i brudnych śmieci.
i ta przestrzeń będzie straszna podczas recesji. Bo te firmy zawiodą jeszcze szybciej. Więcej ludzi będzie skłonnych wykonywać te śmieciowe prace za mniej.
musisz być w świecie wartościowych klientów. Zupełnie inny wszechświat. Sprzedają naprawdę udane, złożone, drogie produkty lub usługi w świecie 3D. I nie każdy pisarz mógł pisać swoje rzeczy. Głęboko rozumieją związek między tym, co piszesz, a zarabianiem pieniędzy. Mówią: „Jeśli ta treść jest świetna, zarobię więcej pieniędzy. Muszę zatrudnić najlepszego pisarza. Rzucaj w nich jak najwięcej pieniędzy.”
oto typowa rozmowa z klientem wartościowym. Pytasz ” jaki jest Twój budżet na to? Myślałeś, że możesz za to zapłacić?”Mówią” nawet o tym nie pomyśleliśmy. Moim problemem jest znalezienie odpowiedniego pisarza. To jest sytuacja z nazwą ceny.”To jest klient, którego szukasz. Są większe. Robią regularny marketing. Mają stałą comiesięczną pracę dla ciebie. I rozumieją ścisły związek między tym, o co Cię proszą, a rezultatem, który uzyskują.
aby zastosować to do książek ghostwriting, myślę, że wszystkie są cennymi klientami w pewnym sensie. Ważne jest, aby książka była dobrze napisana i była naprawdę skuteczna w budowaniu ich autorytetu i pomaganiu im w zdobyciu następnej pracy dyrektora generalnego lub mówienia, czy jakiegokolwiek ich celu dla książki. Myślę, że ludzie, którzy kręcą się wokół Gotham Ghostwriters, są pewnie dobrze skupieni na wartościowym kliencie. I często ci klienci piszący książki mają inne kopie, inne treści, które chcą, jak post Forbesa, napisane wokół tego.
więc jest szansa, aby zapewnić wartość ghostwriting poza dużą inwestycją, jaką jest książka? Poprzez artykuły i inne treści online?
na Forbes, na Medium, na LinkedIn itp. dzieje się mnóstwo autorytetów, wpisów na blogu ghostwriting. Wielu prezesów i liderów myśli szuka kogoś, kto napisze te rzeczy dla nich. Więc jeśli możesz napisać książkę lub coś w długiej formie, zdecydowanie możesz napisać 1000-słowny wpis na blogu pod ich nazwą Na Medium.
co dalej?
pomagam tylu pisarzom, ilu potrafię zrozumieć, co się dzieje na rynku. Dlatego zamknąłem się w szafie na dwa i pół roku dla tej książki i sam ją publikuję, a nie szukam wydawcy. Staram się to szybko przekazać jak największej liczbie osób, bo szczerze mówiąc, znałem niezależnych pisarzy, którzy mieszkali w swoich samochodach w 2009, 2010, a ja jestem po prostu orędownikiem uczciwego wynagrodzenia i traktowania pisarzy. Chcę, żeby ludzie zrozumieli, jak efektywnie wprowadzać na rynek, i żeby można było nadal rozwijać swój biznes pomimo tego wszystkiego. Nadal możesz. Ale musisz zaangażować się w marketing. Skupiam się na pomaganiu ludziom w ich karierze freelancera w kryzysach finansowych.