fermentowany Hummus z ciecierzycy-Moja walka z lektynami

pracuję nad przepisem na fermentowany hummus z ciecierzycy. Idealnie, chciałbym użyć surowej ciecierzycy. Surowa żywność rządzi! Prawda? A może mają? Podobnie jak inne fasole, surowa ciecierzyca zawiera duże ilości lektyny. Lektyna jest białkiem, które rośliny produkują jako mechanizm obronny. Kiedy zwierzęta jedzą pokarmy zawierające dużo lektyn, uczą się nie być tak głupi w przyszłości. Lektyny powodują, że fasola jest niestrawna. Spożywanie roślin strączkowych i ziaren w ich surowej postaci może nawet powodować nudności, biegunkę i wymioty. Naukowcy spekulują, że wiele pozornych przypadków bakteryjnego zatrucia pokarmowego może faktycznie być zatruciem lektyną.

ale dobre wieści! Lektyny można znacznie zmniejszyć przez moczenie i gotowanie, zwykle gotowanie. Brzmi znajomo? Yup, tak jak każdy inny przepis fasoli: długo namoczyć, a następnie gotować daylights z nich. Myślę, że dopóki nie wymyślę metody pewnego ognia, zamierzam śledzić długą historię kucharzy fasoli i gotować najpierw, a następnie fermentować gotowaną fasolę. Oto przepis:

sfermentowany Hummus z ciecierzycy

autor: John MacDowall

  • 3 szklanki garbanzo lub białej fasoli gotowanej i osuszonej
  • ⅓ szklanka soku z cytryny
  • cup szklanka pasty sezamowej tahini
  • 3 ząbki czosnku obrane i zmiażdżone
  • 1 łyżeczka. sól morska
  • ¼ szklanki serwatki lub innego płynu startowego
  • 1 łyżeczka. mielony kminek
  • papryka

instrukcje

  • odsączoną fasolę umieścić w maszynce. Dodać wszystkie składniki i zmiksować na gładką masę. Mieszanina będzie gęsta.
  • zeskrobać mieszaninę do dwóch słoików z szerokimi ustami i luźno zakryć. Fermentować w temperaturze pokojowej przez 3 dni. Przenieść do lodówki i zużyć w ciągu miesiąca.

jeśli się spieszysz, możesz się poddać i je ugotować. Istnieją różne metody gotowania suszonej fasoli. Najgorszą metodą jest po prostu wrzucić suchą fasolę do garnka i zagotować. Płaszcze na tych małych facetów wymaga zmiękczenia, zanim fasola nawodni się i odpowiednio ugotuje. Zebrałem kilka różnych sposobów, aby to osiągnąć. Najpierw zacznij od dużego garnka. Jeśli potrzebujesz 3 filiżanki ciecierzycy do przepisu, odmierz 1 filiżankę suszonej fasoli. Dodaj do tego 3 szklanki wody. Teraz, w zależności od tego, co jeszcze robisz, wybierz jedną z poniższych metod:

Metoda 1: długie moczenie (10 godzin) i gotowanie na wolnym ogniu (2 godziny)
Metoda 2: Gotowanie (5 minut), moczenie (1 godzina) i gotowanie na wolnym ogniu (2 godziny)
Metoda 3: W wolnej kuchence, 4 godziny na dużym ogniu lub 8 godzin na małym ogniu
metoda 4: garnek natychmiastowy, 40 minut
„metoda 5”: kiełkuj! Moczyć przez noc, a następnie spłukać i osuszyć dwa razy dziennie

tak, drugi lektynowy środek kiełkuje! Fasola rezygnuje ze swojej lektyny, gdy przełącza tryb życia na rozmnażanie. Stają się bardzo wrażliwi – tak jak my! Ciecierzyca może kiełkować jak każde inne nasiona. Namocz je na noc, a następnie spłucz dwa razy dziennie i pozostaw do odsączenia. Po kilku dniach wyrosną najsłodsze z małych korzeni. Dzięki temu będziesz wiedział, że są gotowi na hummus.

Masontops Bean Screen in use

Masontops właśnie wysłał mi próbkę „Bean Screens”. Są zajebiste! Mały divot do wypełnienia to genialny pomysł! Woda idzie prosto do środka.

Masontops Bean Screen

i już!

drenaż…

ekran fasoli ma nawet wbudowany ociekacz. Po prostu pozostaw słoik całkowicie odwrócony, a małe zatyczki utrzymają słoik z dala od wody. Najważniejszą rzeczą w kiełkowaniu jest częste płukanie i płukanie! Ekrany fasoli ułatwiają! Zdobądź je już dziś!

PS co ciekawe, znalazłem badanie, które mówi, że nie wszystkie lektyny są tworzone jednakowo. Według

Elvira González De Mejía & Valentin I. Prisecaru (2007) lektyny jako bioaktywne białka roślinne: potencjał w leczeniu raka, krytyczne recenzje w nauce o Żywności i żywieniu, 45:6, 425-445, DOI: 10.1080/10408390591034445

„wiele lektyn jest nietoksycznych, takich jak pomidory, soczewica, groch, ciecierzyca, fasola faba i inne popularne produkty spożywcze.”

nic dziwnego, że mój hummus nie przyprawiał mnie o mdłości…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.