Ten artykuł jest o mojej podróży od chrześcijanina do niechrześcijanina, wierzącego do niewierzącego. Niezależnie od tego, co myślicie o Bogu, Jezusie, chrześcijaństwie czy religii, proszę was, abyście odłożyli to na chwilę na bok i otworzyli swój umysł.
ten artykuł może cię urazić, ale nie jest to moim zamiarem.
moim zamiarem jest po prostu zgłębienie kluczowych nauk Jezusa, nazywając chrześcijaństwo tak, jak to widzę.
- dlaczego zostałem chrześcijaninem
- niebo VS piekło
- Biblia odpowiedziała na wielkie pytania
- to nie przypadek
- prawa natury
- nauki Jezusa
- doświadczenia bliskie śmierci
- w co wierzyłem
- jaki byłem jako chrześcijanin
- największy problem z chrześcijaństwem: chrześcijanie
- Biblia
- gdzie nie zgadzam się z chrześcijaństwem
- pytania do chrześcijan
- najwspanialsze nauki Jezusa
- złota reguła
- 2 największe przykazania
- weź swój krzyż
- nie bądź hipokrytą
- nie osądzaj innych/Wybacz
- WWJD?
- podsumowanie
- polecam oglądanie
dlaczego zostałem chrześcijaninem
po pierwsze, nie dorastałem w chrześcijańskim lub religijnym domu.
ani moi rodzice nie byli chrześcijanami, ani nie interesowali się religią.
dopiero gdy mój ojciec rozwiódł się z moją matką i ożenił się ponownie z chrześcijanką, gdy miałem 11 lat, nawrócił się na chrześcijaństwo i zaczął rozmawiać ze mną o Bogu, Jezusie i Biblii. W tym momencie zaczął zmuszać mnie do chodzenia z nim i moją macochą do kościoła, kiedy tylko spotykałam się z nimi co drugi weekend.
uważam, że Biblia i Kościół są niesamowicie nudne, ale i tak stałem się chrześcijaninem.
oto dlaczego:
niebo VS piekło
czułem się, jakbym nie miał prawdziwego wyboru w tej sprawie. Bałem się śmierci, a ojciec i macocha powiedzieli mi bez wątpienia, że pójdę do piekła na wieczność, jeśli nie zostanę chrześcijaninem.
Christian = Heaven. Nie stać się chrześcijaninem = Piekło.
nieskończona przyjemność vs nieskończony ból.
co byś wybrał? Wydawało mi się, że nie trzeba się nad tym zastanawiać.
Biblia odpowiedziała na wielkie pytania
Biblia wydawała się odpowiadać na wielkie pytania, które miałem:
- dlaczego tu jesteśmy?
- jaki jest sens życia?
- co się dzieje, gdy umieramy?
odpowiedzi na te pytania znalazłem tylko w Biblii.
to nie przypadek
nie zgadzam się z ateistyczną logiką.
skoro nie ma boga-jak się tu dostaliśmy?
czy wszechświat powstał bez powodu?
czy świat właśnie się stworzył?
czy ludzkość to wypadek?
nie wydaje mi się.
szanse są zbyt duże. Najwyraźniej zostaliśmy stworzeni. Stworzenie potrzebuje Stwórcy. Dlatego Bóg musi być prawdziwy.
prawa natury
żyjemy we wszechświecie, który działa zgodnie z prawami: grawitacją. Matematyka. Fizyka. Prędkość światła itp. Skąd się tu wzięły te prawa? Te przepisy są zbyt precyzyjne, żeby to był wypadek. Musiał być dawca prawa. Kolejny znak istnienia Boga.
nauki Jezusa
nauki Jezusa intuicyjnie wydawały mi się słuszne. Czyńcie innym tak, jak chcielibyście, żeby oni czynili wam. Kochaj bliźniego jak siebie samego. Bądź grzeczny. Nie czyń zła. Jak można się z tym spierać?
doświadczenia bliskie śmierci
co z tysiącami ludzi, którzy przeżyli doświadczenia bliskie śmierci, którzy widzieli niebo lub piekło, a nawet spotkali Jezusa?
czy oni wszyscy kłamali?
wszyscy byli szaleni czy urojeni?
czy wszyscy to zmyślają?
nie wydaje mi się.
i kto wie więcej o tym, co dzieje się po śmierci, niż ludzie, którzy już umarli i doświadczyli smaku życia po śmierci – jakkolwiek krótko?
w co wierzyłem
wierzenia różnią się od chrześcijanina do Chrześcijanina, ale oto, w co wierzyłem:
- wierzyłem, że Biblia jest dosłownym słowem Boga, nieomylnym i nieomylnym i zawiera Boże przesłanie dla ludzkości
- wierzyłem w Boga, Szatana, Aniołów, demony, niebo, piekło, historię stworzenia, Arkę Noego, Jezusa dokonującego cudów i wszystko inne w Biblii
- wierzyłem, że dosłownie 99,99% wszystkich, którzy kiedykolwiek żyli, idzie do piekła. Niewierzący? Cholera. Gej? Cholera. Wierzący w Boga, ale poszedł do „złego” kościoła? Cholera. Nie miałeś nawet szansy usłyszeć Ewangelii, ponieważ nigdy nie była głoszona do ciebie? Cholera.
:
mój ojciec wierzył w biblijne proroctwo i powiedział mi, gdy miałem 11 lat w 1991 roku:
- Jezus powróci/świat skończy się w roku 2000 (9 lat stąd)
- zanim wtedy pojawi się „Antychryst”, potężna postać polityczna, która poprowadzi jeden światowy rząd i zacznie zabijać/prześladować chrześcijan zmuszając ich do ukrywania się i próbując wymazać ich z ziemi
- wszyscy na ziemi wkrótce będą zmuszeni zaakceptować „znamię bestii”, niewidzialny Kod kreskowy, który byłby odciśnięty na Ziemi. na czole lub prawej reki bez ktorej nikt nie bylby w stanie kupic lub sprzedac
PS: Jeśli odmówisz „znamienia bestii” (znamienia Szatana), twoja głowa zostanie odcięta.
dlaczego ojciec mi to powiedział?
bo w to uwierzył.
też był tego pewien. Prawie zadowolony z aroganckiego poczucia pewności.
niestety, ponieważ miałem zaledwie 11 lat, sam byłem naiwny i naiwny, a nie posiadałem jeszcze umiejętności krytycznego myślenia, aby móc sortować fakty od fikcji i kwestionować kłamstwa i bzdury, którymi Prano mi mózg.
wierzyłem w to wszystko.
mimo, że to była bzdura.
jaki byłem jako chrześcijanin
byłem chrześcijaninem przez wszystkie moje nastoletnie lata. Około 13-20 lat.
nie tylko wierzyłem w chrześcijaństwo – miałem na jego punkcie obsesję.
I was hard core.
- czytam Biblię codziennie godzinami
- modliłem się kilka razy dziennie
- zostałem ochrzczony w rzece
- chodziłem do grupy młodzieżowej w ciągu tygodnia i do kościoła w niedziele
- słuchałem muzyki chrześcijańskiej (DC Talk był moim ulubionym zespołem) i chrześcijańskiego radia
- oglądałem chrześcijańską telewizję i lubiłem słuchać kazań teleewangelistów
- czytałem chrześcijańskie książki i czasopisma – zwłaszcza o proroctwach biblijnych, duchowych/nadprzyrodzonych/doświadczeniach bliskich śmierci i końcu świata, szczególnie podobała mi się książka Ricka joynera The Final Quest i byłem przerażony książką Mary K. Baxter boskie objawienie piekła
- miałem obsesję na punkcie grzechu. Nie kłamię. Nie piłbym. Nawet bym nie przysiągł.
- głosiłem kazania prawie wszystkim, których znałem i nieustannie walczyłem z moją rodziną po stronie matki (matki, siostry i dziadków), pytając ich, dlaczego nie chcą nawrócić się na chrześcijaństwo. Nie chcieli iść do nieba? Chcieli iść do piekła? Dlaczego po prostu nie przyznają się do swoich grzechów i nie przyznają się do błędu i nie będą z tym robić? PS: powiedziałem babci ” to są ostatnie dni!”a ona szydziła i powiedziała:” mówili tak, Kiedy byłam dziewczynką!”
- planowałem pójść do Bible College, aby zostać pastorem lub misjonarzem
- byłem gotów umrzeć dla Boga/Jezusa
uwaga: nie zabiłbym dla Boga/Jezusa, choć jak widzimy tak wielu gównianych islamskich terrorystów, którzy robią dzisiaj w imię Allaha, ponieważ Biblia naucza „nie będziesz mordował” Exodus 20:13
moja babcia powiedziała mi, żebym nie brał udziału w chrześcijaństwo „zbyt poważnie”, co było dla mnie niedorzeczne. Jeśli chodzi o mnie było to albo prawda, albo nie było i albo w to wierzyłeś, albo nie. jeśli ludzie idą do piekła, muszą być zbawieni, a jeśli nie byli chrześcijaństwo było kłamstwem.
jak powiedział C. S Lewis w swojej słynnej książce „Mere Christianity”, nie można było po prostu przekazać Jezusa jako wielkiego nauczyciela moralności, ponieważ ktoś, kto powiedział rzeczy, które Jezus powiedział, nie byłby wielkim nauczycielem moralności – albo byłby szalony, albo zły, albo mówił prawdę, a ty musiałeś sam zdecydować, co to jest.
czym dla Ciebie był Jezus?
- przywódca kultu
- szalony człowiek
- kłamca i zwodziciel
- Syn Boży
największy problem z chrześcijaństwem: chrześcijanie
„największą przyczyną ateizmu na dzisiejszym świecie są chrześcijanie: którzy uznają Jezusa ustami, wychodzą z drzwi, i zaprzeczyć mu przez ich styl życia. To jest to, co niewierzący świat po prostu uważa za niewiarygodne.”- Brennan Manning
zacząłem mieć wątpliwości, że coś jest nie tak z chrześcijaństwem, kiedy miałem 18 lat. To nie była Biblia ani wierzenia, z którymi miałem problem, ale chrześcijanie.
Biblia mówi o chrześcijanach napełnionych Duchem Świętym, którzy mogli uzdrawiać chorych, wskrzeszać umarłych, mówić językami, czynić cuda itp. Ale nigdy czegoś takiego nie widziałem. Gdzie były uzdrowienia? Gdzie były cuda? Gdzie był Jezus? Gdzie był Bóg?
widziałem tylko Banda kłamców i hipokrytów. Ludzie, którzy mówili jedno, a robili drugie. Ludzie, którzy nie przestrzegali przykazań i nie żyli życiem. Ludzie, którzy robili, co chcieli, a potem modlili się o przebaczenie. W rzeczywistości nie widziałem prawdziwej różnicy między sposobem, w jaki Przeciętny Chrześcijanin żył swoim życiem, a niewierzącym.
dlaczego nazywasz mnie „Panie, Panie” i nie robisz tego, co mówię?”EW. Łukasza 6: 46
Jezus modlił się” nie moja wola, ale twoja niech się stanie „– Ew.Łukasza 22:42, ale każdy „chrześcijanin”, którego znałem, modlił się o to, aby ich wola się spełniła.
w rzeczywistości większość chrześcijan modliła się o rzeczy takie jak dziecko proszące Mikołaja o prezenty w czasie Bożego Narodzenia:
- nowy samochód
- nowy dom
- nowy człowiek
- „cud”
- „błogosławieństwo”
- „namaszczenie”
(ostatnie trzy słowa w cudzysłowie są słowami kodowymi, których chrześcijanie używają, aby prosić Boga o pieniądze, podobnie jak w „duchowych” typach new age, używających słów „obfitość” i „manifestowanie”, aby sprawić, że ich chciwość zabrzmi duchowo).
smutno mi było, gdy opuściłem chrześcijaństwo, ponieważ czułem się, jakbym stracił swoją tożsamość, a moje życie nie miało już sensu ani celu. Czułam się taka sfrustrowana.
czego nie rozumiałem to: skoro chrześcijanie wierzyli, że Biblia jest prawdą, to dlaczego nie postępowali w ten sposób?
patrząc wstecz teraz jednak rozumiem, dlaczego wiara większości chrześcijan jest tak słaba.
ile możesz mieć pewności co do czegoś, czego nigdy nie widziałeś?
99,99% chrześcijan nigdy nie widziało Boga / Jezusa / cudu – ani niczego duchowego lub nadprzyrodzonego. Czytają o tym w Biblii. Ale to nie jest część ich codziennego doświadczenia.
istnieje również ogromna różnica między tym, co czytają w Biblii, a tym, czego doświadczają na co dzień.
- kiedy proszą – nie otrzymują
- kiedy są w tarapatach – Bóg nie przychodzi
- kiedy się modlą – nic nie słyszą
po prostu milcz. Jakby Boga tam nie było.
to nie jest tak, że wielu przywódców Kościoła też daje przykład:
Ted Haggard, pastor 14-tysięcznego kościoła New Life w Kolorado, spędził lata głosząc swojemu Kościołowi o złych skutkach homoseksualizmu, podczas gdy potajemnie brał metamfetaminę i uprawiał seks z męskimi prostytutkami.
Juan McFarland, pastor Zboru Baptystów misjonarzy Shiloh w Alabamie, brał narkotyki i uprawiał seks z członkami swojego kościoła – wewnątrz kościoła – nie mówiąc im, że ma AIDS.
Louis Lamonica, pastor Kościoła Hosanna w Luizjanie, wszedł na posterunek policji i przyznał się do zgwałcenia ponad 25 dzieci w wieku od 4 do 16 lat wewnątrz kościoła, ucząc dzieci uprawiać seks ze sobą, a także uprawiać seks z psami i poświęcać zwierzęta oraz pić ich krew w różnych satanistycznych ceremoniach, które potajemnie praktykował wewnątrz kościoła.
ta lista nawet nie zarysowuje powierzchni, ani nie obejmuje tysięcy księży katolickich, którzy gwałcili i molestowali dzieci na całym świecie od dziesięcioleci – jeśli nie wieków.
„faktem jest, że zeloci popełnili znacznie więcej przestępstw i wykorzystywania dzieci w imię Boga, Jezusa i Mahometa, niż kiedykolwiek popełniono w imię Szatana. Wiele osób nie lubi tego stwierdzenia, ale niewielu może się z nim spierać.”- Carl Sagan, The Demon Haunted World
wtedy masz tych rażących kłamców i szarlatanów twierdzących, że rozmawiali z Bogiem, widzieli przyszłość, byli odwiedzani przez anioła itp.
widziałem kiedyś na YouTube pastora z Zimbabwe, który twierdził, że rozmawia z Bogiem przez telefon…
WOW.
jak głupi trzeba być, żeby w to uwierzyć?
ten pastor również twierdzi, że chodził po wodzie.
wtedy masz Pastora Alpha Lukau udającego wskrzeszanie ludzi z martwych:
niestety „Zmartwychwstały” człowiek z tego filmu zmarł wkrótce potem w podejrzanych okolicznościach po otruciu…
wtedy masz pastora Mboro, który próbował sprzedać zdjęcia ze swojej pozornej wizyty w niebie: Prorok Mboro próbuje sprzedać fałszywe zdjęcia nieba
wtedy masz również tych zasranych kaznodziejów televangelistów, takich jak Benny Hinn, Kenneth Copeland, Creflo Dollar i ktokolwiek, do cholery, ten facet głosi „Ewangelię dobrobytu”, próbując przekonać łatwowiernych chrześcijan, że sposobem na wzbogacenie się jest rozdanie pieniędzy Kościołowi poprzez „zasiewanie nasienia swojej wiary”.
dlaczego nie zacząć od $ 1, 000 darowizny?
lub fałszywych uzdrowicieli, takich jak Benny Hinn „uzdrawiający” ludzi mocą „Ducha Świętego’
WOW! Zobacz jaki potężny jest Benny Hinn! Znokautował setki ludzi!
Chwalcie Pana!
Ci kaznodzieje telewizyjni zarabiają miliony dolarów każdego roku, a niektórzy są warci ponad 100 milionów dolarów. Żyją w luksusie w wielomilionowych rezydencjach, a nawet mają własne prywatne odrzutowce. Kochają pieniądze i wygodnie ignorują nauki Jezusa na ich temat:
” łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogaczowi wejść do królestwa Bożego.”- Mateusza 19:23-34, Łukasza 18:25
wtedy masz ludzi, którzy naprawdę myślą, że są Jezusem, jak ten facet z Południowej Australii:
lub ten facet z Syberii:
w każdym razie, po coraz większym rozczarowaniu, powoli porzuciłem chrześcijaństwo, kiedy zdałem sobie sprawę, że nigdy nie spotkałem żadnego chrześcijanina, który spełniłby biblijną definicję.
ani jednego.
nawet kiedy w 2014 roku odwiedziłem Jerozolimę, aby zobaczyć miejsca, w których żył i głosił Jezus i prorocy Starego Testamentu, byłem zszokowany tym, jak nie- „święci” i nie- „duchowi” byli kapłani pracujący w kościołach. Większość to tylko gówniani starcy, którzy nienawidzili życia, nienawidzili ludzi i nie chcieli tam być.
tak, jest coś naprawdę pojebanego w świecie chrześcijaństwa i religii.
” Lubię Twojego Chrystusa, nie lubię Twoich chrześcijan. Twoi chrześcijanie są tak niepodobni do Twojego Chrystusa.”- Mahatma Gandhi
Biblia
jesteśmy prawie na naukach Jezusa, ale porozmawiajmy krótko o Biblii przez chwilę…
każdy, kto maluje Biblię jako:
- najwspanialsza książka, jaką kiedykolwiek napisano
- nieomylna
- dziecinne bzdury/stek bzdur
…jest nierozsądne.
po pierwsze Biblia nie jest księgą. Ani Bóg tego nie napisał. Biblia jest kombinacją 66 książek napisanych przez 44 różnych autorów na przestrzeni 1500 lat. Oczywiście, że się przeczy.
trudno jest prowadzić obiektywną rozmowę na temat Biblii, ponieważ ateiści nie chcą widzieć w niej dobra, a chrześcijanie nie chcą widzieć zła.
w rzeczywistości chrześcijanie staną po stronie Biblii, nawet jeśli jest ona sprzeczna z logiką, rozumem i zdrowym rozsądkiem, i wymyślą niedorzeczne, dalekosiężne wyjaśnienia, dlaczego nie jest zła – nawet jeśli jest wyraźnie, aby mogli nadal wierzyć, że jest to najlepsza książka, jaką kiedykolwiek napisano.
większość chrześcijan wierzy w każde słowo, które czytają w Biblii, bez względu na wszystko. Kiedy Chrześcijanin czyta słowa „Jezus chodził po wodzie”, nie wątpi w to ani przez chwilę. Po prostu w to wierzą: „WOW! Więc to się stało! Super!”
gdyby następny wiersz Biblii brzmiał „Jezus lewitował nad wodą” lub „Jezus zaczął latać”, chrześcijanie też by w to uwierzyli. Dlaczego? Ponieważ uczono ich, aby wierzyli, że Biblia jest Słowem Bożym (tak, jakby Bóg sam ją napisał), a zatem jest nieomylna i doskonała pod każdym względem. To najlepsza, najmądrzejsza, najmądrzejsza książka, jaką kiedykolwiek napisano. Sprawa zamknięta. Koniec.
w rzeczywistości Biblia jest mieszanką faktów i fikcji. Jest tam zdecydowanie dużo prawdy i mądrości, ale jest też mnóstwo bzdur. Większość Biblii jest również nudna, nieistotna i nużąca-nawet dla większości chrześcijan.
Nie żeby się przyznali.
Czytaj także:
13 razy Jezus się mylił w Biblii
101 najbardziej szalonych, najdziwniejszych, najbardziej absurdalnych absurdów biblijnych
gdzie nie zgadzam się z chrześcijaństwem
chociaż lubię wiele nauk Jezusa, Jest wiele rzeczy, z którymi się nie zgadzam w chrześcijaństwie.
nie wierzę w główną chrześcijańską narrację o Jezusie.
nie wierzę, że Jezus był / jest jedyną drogą do Boga.
nie wierzę, że Biblia jest Słowem Bożym.
chyba nie potrzebujemy Zbawcy.
myślę, że chrześcijaństwo zbytnio skupia się na przeszłości i życiu pozagrobowym zamiast na teraźniejszości i teraźniejszości. Postawa Biblii i wielu chrześcijan (i muzułmanów) wydaje się być taka: „nie ma znaczenia, czy moje życie jest teraz do bani – ponieważ będę miał bogactwa w niebie.”
Jezus powiedział: „nie martw się o swoje życie, co będziesz jadł lub pił, ani o swoje ciało, co będziesz nosił.”Mateusz 6: 25
kiedyś w to wierzyłem, ale teraz się nie Zgadzam, ponieważ to, co jesz, pijesz i nosisz, ma duży wpływ na to, jak myślisz i czujesz, i co projektujesz i przyciągasz energicznie. (Dzięki Ayahuasca za nauczenie mnie tego.) Jeśli dobrze wyglądasz – poczujesz się dobrze. Jeśli odżywiasz się zdrowo-twoje ciało i umysł będą Ci wdzięczne.
” Błogosławieni wy, którzy jesteście ubodzy, albowiem wasze jest królestwo Boże.”Łukasz 6:20-czy ktoś naprawdę w to wierzy? Bycie biednym nie jest błogosławieństwem – to przekleństwo. Życie jest do bani bez pieniędzy. Bez pieniędzy nie masz wyboru. Nic nie możesz zrobić. Nie możesz nigdzie iść. Chrześcijanie wiedzą o tym i dlatego modlą się do Boga o pieniądze, po prostu używają słów kodowych „błogosławieństwo” lub „cud”.
jeśli jakiś Chrześcijanin naprawdę myśli, że jest błogosławieństwem być biednym lub że „pieniądze są korzeniem wszelkiego zła” 1 Tymoteusza 6:10, powinien oddać wszystkie swoje pieniądze i sprzedać wszystkie swoje posiadłości, tak jak powiedział Jezus, a wtedy będą mieli bogactwa w niebie. Ale nie, bo tak naprawdę w to nie wierzą.
wreszcie myślę, że zbyt wielu chrześcijan przyjmuje bierne podejście do życia i nie robi nic, polegając na Bogu, aby magicznie rozwiązać swoje problemy, zamiast podejmować działania i zdawać sobie sprawę, że „Bóg pomaga tym, którzy pomagają sobie samym”.
pytania do chrześcijan
oto kilka pytań, które chciałbym zadać chrześcijanom:
- jeśli Bóg chce, aby wszyscy w niego wierzyli, dlaczego po prostu nie ukazuje się wszystkim i nie pokazuje się, zamiast ukrywać się przed wszystkimi?
- Dlaczego Bóg nie mówi za siebie i nie oczyszcza całego zamieszania?
- Dlaczego Bóg / Jezus nigdy nie mówi do ciebie słyszalnie?
- jaki masz dowód na to, że Biblia jest Słowem Bożym?
- Dlaczego Bóg potrzebuje ofiar z ludzi, aby nam przebaczyć?
- Dlaczego Bóg potrzebował Jezusa, aby umarł za nasze grzechy? Nie mógł nam wybaczyć?
- jeśli opętanie jest prawdziwe-gdzie są dziś wszyscy opętani przez demony ludzie? Czy nie są to tylko ludzie z chorobami psychicznymi / schizofrenią?
- ostrzegałeś wszystkich o piekle? Jeśli nie, to dlaczego?
- co się stanie z dzieckiem, jeśli umrze lub zostanie poronione? Czy to idzie do piekła na wieczność?
- co z miliardami ludzi, którzy żyli na ziemi w czasach przed Jezusem lub w innych 195 krajach (99% świata), gdzie Ewangelia nigdy nie była głoszona, którzy nigdy nie słyszeli Ewangelii? Wszyscy idą do piekła?
- Jezus powiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, jeśli macie wiarę i nie wątpicie, możecie powiedzieć tej górze: „Idź, rzuć się w morze”, a stanie się.”Mateusza 21: 21-czy naprawdę w to wierzysz?
- Jezus powiedział: „Zaprawdę powiadam wam: kto we Mnie wierzy, będzie czynił to, co ja czynię, i będzie czynił rzeczy większe niż te, ponieważ ja idę do Ojca. I zrobię wszystko, o co prosisz w moim imieniu, tak, że ojciec może być uwielbiony w Synu. Możesz mnie prosić o cokolwiek w moim imieniu, a ja to zrobię.”EW. Jana 14:12-14 – czy wierzysz, że uczynisz jeszcze większe rzeczy niż Jezus? np. czynienie cudów, Uzdrawianie chorych, wskrzeszanie umarłych, chodzenie po wodzie itp. Jeśli nie, czy to dlatego, że Jezus kłamał, błędnie lub źle cytowany?
- Jezus powiedział: „Zaprawdę powiadam wam, Ojciec mój da wam wszystko, o co poprosicie w imię moje.”Jan 16:23 – czy naprawdę w to wierzysz? Jeśli tak, to dlaczego nie modlić się do Boga o lekarstwo na AIDS lub raka? Dlaczego nie modlić się do Boga, aby położyć kres głodowi na świecie?
- Jezus powiedział: „kiedy dajesz obiad lub kolację, nie zapraszaj swoich przyjaciół, swoich braci lub sióstr, swoich krewnych lub bogatych sąsiadów; jeśli to zrobisz, mogą cię zaprosić z powrotem, a więc otrzymasz zapłatę. Ale kiedy dać ucztę, zaproś ubogich, kaleki, chromy, ślepy, a będziesz błogosławiony.”Łukasz 14:12-14-zrobiłeś to już? Jeśli nie, to czemu nie?
- Jezus powiedział: „Sprzedaj swój dobytek i rozdaj ubogim.”Łukasza 12:33 – czy już to zrobiłeś? Jeśli nie, to czemu nie?
- skoro Jezus jest Bogiem i wiedział, że pójdzie do nieba, to dlaczego bał się umrzeć?
- Jezus powiedział swoim uczniom, że powróci na ziemię w „tym pokoleniu”, ale tego nie zrobił (Mt 24,32-34; por. Mk 13,28-30; Łk 21,29-32). Minęło ponad 2000 lat, a on wciąż nie wrócił. Rozważałeś możliwość, że może nie wróci? Czy to możliwe, że był w błędzie, źle zrozumiany lub źle cytowany?
najwspanialsze nauki Jezusa
OK, myślę, że wystarczy zniszczenia chrześcijaństwa i religii. Nie jest tak źle. Niektóre nauki Jezusa były absolutnie błyskotliwe.
po prostu chciałem zwrócić uwagę na to, aby chrześcijanie i chrześcijaństwo sprawdzili rzeczywistość, ponieważ chociaż lubię nauki Jezusa, nie jestem chrześcijaninem i lubię, aby były prawdziwe.
złota reguła
złota reguła chrześcijaństwa to:
” róbcie innym tak, jak chcielibyście, żeby oni robili wam.”- Mateusza 7:12, Łukasza 6: 31
Mów do innych w taki sposób, w jaki chciałbyś być rozmawiany.
Traktuj innych tak, jak chcesz być traktowany .
to takie proste i gdyby więcej ludzi postępowało w ten sposób, świat byłby prawdopodobnie jak niebo na ziemi.
2 największe przykazania
„Kochaj Pana, Boga swego, całym swoim sercem i całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest pierwsze i największe przykazanie. A drugi jest jak to: „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego. Wszystkie prawa i prorocy zawieszone na tych dwóch przykazaniach.”- Mateusza 22:35-40
dwa największe przykazania według Jezusa:
- Kochaj Boga
- Kochaj wszystkich innych
Jezus nawet polecił swoim uczniom, aby kochali swoich wrogów:
„Kochaj swoich wrogów, czyń dobrze tym, którzy cię nienawidzą, błogosław tym, którzy Cię przeklinają, módl się za tych, którzy cię źle traktują. Jeśli kochasz tych, którzy cię kochają, jaki to dla Ciebie kredyt? Nawet grzesznicy kochają tych, którzy ich kochają. A jeśli czynisz dobro tym, którzy są dla Ciebie dobrzy, jaki to dla Ciebie kredyt? Nawet grzesznicy tak robią. A jeśli pożyczasz tym, od których oczekujesz spłaty, jaki kredyt ci to daje? Nawet grzesznicy pożyczają grzesznikom, oczekując pełnej zapłaty. Ale Miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie im dobrze i pożyczajcie im, nie spodziewając się, że coś odzyskacie.”- Łukasz 6:27-29, 32-35
weź swój krzyż
” jeśli ktoś przychodzi do mnie i nie nienawidzi ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr–tak, nawet własnego życia–taka osoba nie może być moim uczniem. A kto nie nosi Krzyża i nie idzie za mną, nie może być moim uczniem. Ci z was, którzy nie rezygnują ze wszystkiego, co macie, nie mogą być moimi uczniami. – Łukasz 14:26-27,33
to jest coś, czego nie usłyszysz od swojego pastora w kościele lub teleewangelisty w telewizji, ponieważ to nie jest to, co ludzie chcą usłyszeć, ale to jeden z moich ulubionych wersetów biblijnych, ponieważ jest tak bezkompromisowy.
większość chrześcijan chce wierzyć, że chodzenie do kościoła w niedziele, czytanie Biblii i proszenie Jezusa o przebaczenie im grzechów, czyni z nich chrześcijan, ale tak nie jest.
bycie chrześcijaninem oznacza bycie naśladowcą Jezusa i przestrzeganie Jego przykazań, umieranie za dawne życie i gotowość do stawiania woli Bożej ponad własną.
Jezus zrobił wszystko, co Bóg chciał, aby zrobił – nawet jeśli oznaczało to śmierć. Ale chrześcijanie nie zaprzeczają sobie. Nie stawiają Boga na pierwszym miejscu. Większość z nich nie podąża za naukami Jezusa. Zamiast tego stawiają się na pierwszym miejscu i robią, co chcą, a potem modlą się do Boga o przebaczenie.
bycie chrześcijaninem sprowadza się do tego: będziesz służył woli swojego ego lub woli Boga. Albo stawiasz Boga na pierwszym miejscu, albo stawiasz siebie na pierwszym miejscu.
nie bądź hipokrytą
„po co martwić się plamką w oku przyjaciela, skoro masz log we własnym? Jak możesz myśleć o powiedzeniu swojemu przyjacielowi: „pozwól, że pomogę ci pozbyć się tej plamki w oku”, kiedy nie widzisz przez kłodę we własnym oku? Hipokryto, najpierw wyjmij deskę z własnego oka, a potem wyraźnie zobaczysz, aby usunąć plamkę z oka brata.”- Mateusza 7:3-5
jeśli była jedna rzecz, której Jezus nie lubił, to byli Hipokryci.
wiele czasu spędził potępiając obłudnych przywódców religijnych tamtych czasów, faryzeuszy, którzy byli niezwykle podobni do przywódców religijnych tego dnia.
jednym z największych problemów dzisiejszego świata jest to, że każdy chce zmienić wszystkich innych, ale nikt nie chce zmienić siebie.
w rzeczywistości, niektórzy z najbardziej urojonych i pojebanych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem, to doradcy, psychologowie i pracownicy socjalni. Zawód wydaje się przyciągać pewien rodzaj mentalności, która chce rozwiązać problemy wszystkich innych, ale ich własne.
jeśli musisz kogoś znaleźć, zacznij od siebie, bo to jedyna osoba, którą możesz zmienić.
nie bądź hipokrytą. Ćwicz to, co głosisz.
zapomnij o wszystkich innych i o tym, co robią lub nie robią.
co robisz? Jakie masz problemy? Co trzeba zmienić?
nie osądzaj innych/Wybacz
„nie osądzaj, a nie będziesz sądzony. Nie potępiaj, a nie będziesz potępiony. Przebacz, a będzie Ci przebaczone. Bo jeśli przebaczysz innym ludziom, gdy zgrzeszą przeciwko tobie, twój Ojciec Niebieski również ci przebaczy. Ale jeśli nie odpuścisz innym ich grzechów, Twój ojciec nie odpuści twoich grzechów.”- Mateusza 6: 14-15, Łukasza 6: 37
jest to nauka, której często nie przestrzegałem przez całe moje życie.
oceniałem innych surowo, złośliwie i często ciężko mi było wybaczyć.
nie zrozumcie mnie źle: mogę łatwo wybaczyć komuś, kto jest naprawdę przykro, ale świadome zło… zło, które zostało zrobione z zamiarem skrzywdzenia, siebie lub innych, nie wybaczam. Nie wybaczam ludziom, którym nie jest przykro.
Ale Jezus nauczał przebaczenia swoim uczniom, a nawet przebaczył Judaszowi swemu uczniowi, który go zdradził.
przebaczył nawet ludziom, którzy go zabili, gdy to robili.
chociaż przebaczenie jest moją słabością, przez lata nauczyłem się jednego sekretu przebaczenia, który zdziałał dla mnie cuda …
nie mam nic do przebaczenia.
oto co mam na myśli: Następnym razem, gdy ktoś cię obraża, pozwól mu odejść w momencie, gdy to się stanie, zamiast analizować go na śmierć i pozwolić mu zbudować coś wielkiego w twoim umyśle. W ten sposób nie będziesz miał nic do wybaczenia. Jeśli o tym pomyślicie: „wybaczam” lub „nie wybaczam” to tylko myśl, z którą się utożsamiacie.
Konfucjusz ujął to najlepiej: „być skrzywdzonym to nic, chyba że nadal o tym pamiętasz.”
WWJD?
to nie jest przykazanie Znalezione w Biblii, ale jest to świetne pytanie dla każdego, kto zadaje sobie pytanie, nawet jeśli nie jesteś chrześcijaninem i możesz zastąpić Jezusa każdym, kogo szanujesz.
co zrobiłby Jezus?
co by zrobił Krishna?
co by zrobił Budda?
co by zrobił Gandhi?
co by zrobiła Oprah?
co by zrobił (Wstaw swojego bohatera lub wzór do naśladowania)?
podsumowanie
nic nie wiem o Jezusie. Ty też nie.
wiem tylko to, co przeczytałem. Myślę tylko o wyobraźni. Wszystko, w co wierzę, to tylko opinia. I to jest problem: nie możemy rozmawiać z Jezusem, aby zadać mu jakiekolwiek pytania, aby coś wyjaśnić. Wszystko, co musimy przejść, to to, co ktoś inny napisał o nim tysiące lat temu, co może, ale nie musi być prawdą.
nie wiemy jak wyglądał, jak brzmiał, jaka była jego osobowość, co naprawdę powiedział, co naprawdę zrobił, ani nic innego.
chrześcijanie nie lubią się do tego przyznawać, ale to prawda.
Czy Jezus rzeczywiście czynił cuda, uzdrawiał chorych, wskrzeszał umarłych i chodził po wodzie?
Skąd mam wiedzieć? Nie było mnie tam 2000 lat temu. Ty też nie.
myślę, że 99,99% tak zwanych „chrześcijan” nie byłoby naśladowcami Jezusa, gdyby żyli w jego czasach lub gdyby pojawił się dzisiaj. Lubią myśleć, że będą, ale nie będą.
łatwo jest uwierzyć w cokolwiek, w co chcesz wierzyć, w kogoś, kogo nigdy nie spotkałeś, kto żył 2 tysiące lat temu, ale wyobraź sobie, że jakiś Żyd podszedł do Ciebie dzisiaj i powiedział ci, że jest „Synem Bożym” i „Zbawicielem ludzkości” i powiedział ci, abyś rzucił pracę, zostawił rodzinę/przyjaciół/męża/żonę/dzieci i poszedł za nim… zrobiłbyś to? Prawdopodobnie nie.
myślę, że religie to więzienia. Psychiatryczne więzienia. Zamykają twój umysł, piorą mózg urojonymi dziecięcymi fantazjami i manipulują Tobą strachem przed piekłem i wiecznym potępieniem, zamiast zachęcać cię do myślenia za siebie i postrzegania świata takim, jaki jest naprawdę.
myślę, że większość religijnych ludzi ma urojenia i te cytaty ładnie to ujęły:
” problem z religią, ponieważ jest ona chroniona przed krytyką, polega na tym, że pozwala ludziom masowo wierzyć w to, w co tylko idioci lub szaleńcy mogliby wierzyć w izolacji.”- Sam Harris
” kiedy jedna osoba cierpi na urojenia, nazywa się to szaleństwem. Kiedy wielu ludzi cierpi z powodu złudzeń, nazywa się to religią.”- Robert M. Pirsig
” nie można przekonać wierzącego do niczego, bo ich wiara nie opiera się na dowodach, jest oparta na głęboko zakorzenionej potrzebie wiary.”- Carl Sagan
myślę, że zamiast uczyć naszych dzieci chrześcijaństwa / judaizmu/ islamu lub jakiejkolwiek innej religii, powinniśmy nauczyć je umiejętności krytycznego myślenia i pozwolić im podejmować własne decyzje, zamiast próbować je indoktrynować lub obawiać się grozić im piekłem i wiecznym potępieniem, jeśli nie wierzą.
” Nie indoktrynuj swoich dzieci. Naucz ich, jak myśleć za siebie, jak oceniać dowody i jak się z tobą nie zgadzać.”- Richard Dawkins
myślę, że niebo i piekło są powodem, dla którego większość ludzi jest chrześcijanami. Bez strachu przed śmiercią i piekłem i obietnicą nieba i życia pozagrobowego, jaki powód przeciętny człowiek musiałby uwierzyć?
wreszcie: myślę, że chrześcijaństwo jest starożytną, prymitywną, opartą na strachu formą religii, opartą na wyimaginowanym gniewnym Bogu (którego chrześcijanie nazywają kochającym Bogiem), który nigdy nikomu się nie ukazuje, nigdy z nikim nie rozmawia, nigdy nic nie mówi, ale domaga się, abyśmy w niego wierzyli – inaczej spłoniemy w piekle na wieczność. Na szczęście nie ma na to dowodów.
zapraszam do przeczytania mojego kolejnego artykułu tutaj: 13x Jezus się mylił w Biblii
polecam oglądanie
to jeden z moich ulubionych stand-upowych filmów komediowych na temat religii: