Dlaczego Kobe Bryant powinien dać MVP Chrisowi Paulowi

Hey Kobe—you wanna be a man?

następnie Przyznaj się do tego, co nie jest twoje i podaj Chrisowi Paulowi to trofeum MVP.
słyszałeś mnie Kobe: Chris Paul jest prawowitym laureatem tej nagrody, nie ty. I nie obchodzi mnie, czy zasłużyłeś sobie na jakiś inny rok—w moim kalendarzu jest napisane, że to 2008, a trofeum najbardziej wartościowego gracza ma trafić do najlepszego gracza w lidze w tym samym sezonie, w którym jest przyznawane.
nie dziękuj kolegom z drużyny, Philowi Jacksonowi, ani lidze za ten zaszczyt—podziękuj pisarzom, którzy w połowie sezonu przekonali się, że ty i Ty zasługujecie na nagrodę.
to przecież ludzie, którzy popełnili ten oszukańczy czyn. I chociaż byłoby miło, gdybyś odmówiła nagrody i zaoferowała ją Chrisowi Paulowi, nikt nie obwinia cię za zejście ze sceny z trofeum Maurice ’ a Podoloffa.
szczerze, cieszę się twoim szczęściem. Naprawdę. Kiedy Lakers w końcu otoczyli Cię jakimś talentem, udowodniłeś wszystkim, dlaczego jesteś jednym z najlepszych.
kazałeś nam jeść nasze słowa. Jesteś dobrym przywódcą, graczem zespołowym i potrafisz wygrywać bez Shaqa.
Twoja drużyna zdobyła najlepsze miejsce w playoffach w jednej z najbardziej konkurencyjnych konferencji, jakie Liga widziała od lat—a jeśli obecne tempo się utrzyma, wkrótce będziesz na drodze do piątego występu w finałach NBA.
i hej-mimo dzielenia się chwałą z Pau i gangiem, udało Ci się wystawić całkiem imponujące liczby: 28,3 ppg, 6,3 deski i 5.4 naczynia.
Ale Chris Paul, Kobe…Liczby Chrisa Paula sprawiają,że twój rok wygląda jak coś z książki Tractor Traylor.
i nie mówię o stadninie z Michigan, który zburzył deskę … mówię o nieostrym lardass, który był wymieniany pięć razy w siedmiu sezonach NBA.
przyjrzyjmy się razem podstawom koszykówki.może zrozumiesz, dlaczego jestem taki zły, że wygrałeś.
rozgrywający to Facet, który prowadzi ofensywę. Jako taki, ma tendencję do obsługi piłki bardziej niż ktokolwiek inny na boisku-w tym strzelców, takich jak ty.
uwierz mi, Chris Paul dość często w tym sezonie radził sobie z piłką. Ale mimo, że prowadził ofensywę, a Ty grałeś skrzydłem, Paulowi udało się przewrócić piłkę znacznie rzadziej niż tobie.
będąc tak ostrożnym z piłką, można by pomyśleć, że Chris Paul nie stworzyłby wiele na ofensywnym końcu podłogi. W tym roku Paul stał się jednym z niewielu strażników punktowych w historii ligi, którzy zdobyli średnio ponad 20 punktów i 10 asyst na mecz w sezonie.
i zrobił to z mniejszymi obrotami niż ktokolwiek inny w historii NBA, aby dokonać takiego wyczynu.
znasz Steve ’ a Nasha, prawda?
w swoich dwóch sezonach MVP, Nash średnio 11,5 i 10,5 asysty na mecz, odpowiednio—przewrócił piłkę ponad trzy razy w każdym z tych sezonów.
a co z magiem Johnsonem, Kobe-pamiętasz go? Najlepszy Laker, jakiego Miasto Aniołów kiedykolwiek widziało, dopóki nie przyjechałeś do miasta?
Magic w trzech różnych sezonach zdobywał średnio ponad 20 punktów i 10 asyst, co jest po prostu oszałamiające. Nie powinno dziwić, że w każdym z tych sezonów również zdobył tytuł MVP.
ale w każdym przypadku Magic przewracał piłkę między 3,5 A 4 razy na mecz.
Chris Paul z drugiej strony średnio 22,1 punktu i 11,6 centa za mecz w tym roku – przy zaledwie 2,5 obrotach.

nie zapominajmy również, że Magic i Steve Nash nie byli (i nie są) znani ze swoich zdolności obronnych. Jako defensywny phenom, na pewno zdajesz sobie sprawę, że Chris Paul prowadził NBA w kradzieży na mecz w tym sezonie … prawda?

oto sedno, Kobe: Chris Paul właśnie ukończył jeden z najlepszych sezonów dla point Guarda w historii rozgrywek. Ty natomiast miałeś bardzo dobry sezon jak na strzelca…ale w żaden sposób nie zrewolucjonizował pozycji.

jednak jakoś odszedłeś.

nie podoba Ci się porównanie point guard/off guard? Dobra Kobe, zrobimy to od razu:
Chris Paul był w tym roku silniejszym ofensywnym graczem niż ty. Zdecydowanie lepiej strzelał z boiska (.488 vs .459) i rozproszył kamień w sposób, o którym można tylko pomarzyć.
twoja obrona była bardziej imponująca, ale nie na tyle, aby zrekompensować ogromną rozbieżność wydajności na drugim końcu podłogi. I chociaż z pewnością zasługujesz na uznanie za to, jak daleko doprowadziłeś Lakers, Paul samodzielnie został zastępcą .500 New Orleans team w prawowitym rywalu, który prowadzi czterokrotnego mistrza świata Spurs 2-0 w drugiej rundzie play-offów.
nie zapominajmy też, że Paweł jest dobry o siedem cali krótszy od Ciebie.
rozum ze mna, Kobe; badz czlowiekiem i daj zasłużonemu zawodnikowi trofeum. Będzie to bezprecedensowa akcja, która trwale zmieni sposób, w jaki historia patrzy na Ciebie.
jak mnie nie posłuchasz to chyba przegrasz z szerszeniami w następnej rundzie. Bo bez względu na to, co mówi, Chris Paul jest wkurzony o to wszystko … i jeśli nie może być MVP ligi, możesz się założyć, że już przesunął swoją uwagę na trofeum Larry 'ego O’ Briena.
to są czasy, które próbują męskich dusz, Kobe—wiem, że postąpisz słusznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.