- czy to w porządku, że przyjaciele i rodzina faktycznie zatrudniają cię i płacą ci pieniądze za Twoje usługi?
- tak, należy trenować osoby blisko ciebie, pod warunkiem, że masz na uwadze kilka rzeczy …
- oto jak zaakceptowałem własną matkę jako klienta life coachingu
- FREE: Czy masz być trenerem życia? eBook
czy to w porządku, że przyjaciele i rodzina faktycznie zatrudniają cię i płacą ci pieniądze za Twoje usługi?
jako trener życia, twoim celem jest pomaganie innym w tworzeniu życia, które naprawdę kochają.
ale czy powinieneś trenować przyjaciół i rodzinę?
w tym procesie, gdy stosujesz zasady transformacji, którymi dzielisz się ze swoimi klientami, tworzysz życie, które również kochasz!
ludzie wokół ciebie w kręgach przyjaciół lub rodziny, a także w Twojej społeczności, prawdopodobnie zaczną zauważać różnicę, jaką robisz ze swoimi klientami i we własnym życiu, i staną się świadomi żywotności, którą w rezultacie emanujesz.
niektórzy z twoich przyjaciół i rodziny mogą nawet zacząć pytać cię więcej o pracę, którą wykonujesz, i czy mogą z tobą pracować, czy nie. Ale czy powinieneś trenować przyjaciół i rodzinę? Czy może w jakiś sposób tworzy to zbyt duży konflikt interesów?
w Brave Thinking Institute opracowaliśmy kilka wskazówek, które pomogą Ci samodzielnie odpowiedzieć na to pytanie.
tak, należy trenować osoby blisko ciebie, pod warunkiem, że masz na uwadze kilka rzeczy …
przede wszystkim, jeśli chodzi o twoich bliskich, twój pierwszy związek z nimi zawsze będzie osobistą relacją, którą masz z nimi.
relacja Drugorzędna zawsze będzie relacją trenera i klienta.
z tego powodu, kiedy coachinguje przyjaciół i rodzinę, najlepiej jest na początku relacji coachingowej ustalić bardzo jasne podstawowe zasady.
podziel się z nimi dokładnie tym, co przyniesie doświadczenie coachingowe…
daj im znać, jakie będą Twoje oczekiwania wobec nich jako klienta…
… i czego mogą oczekiwać od Ciebie jako profesjonalnego trenera.
na przykład będziesz chciał uświadomić potencjalnemu klientowi, jaki jest czas trwania programu, jakie jest zaangażowanie czasowe i że w trakcie programu będą chwile, w których poprowadzisz ich, przez co mogą czuć się „nieswojo”.”
Tworzenie życia, które naprawdę kochamy, polega na” niewygodnym ” — polega na wyjściu poza naszą obecną strefę komfortu i rozciągnięciu się poza nasze obecne ograniczenia!
będziesz również chciał poinformować, że będziesz mieć wcześniej ustawione godziny spotkań, aby z nimi współpracować, i że od obu oczekujemy przestrzegania i zachowania tych terminów.
widziałem wielu, wielu trenerów życiowych z powodzeniem pracujących ze swoimi przyjaciółmi, rodziną, współpracownikami, ponieważ świetnie się spisują, dzieląc się podstawowymi zasadami i oczekiwaniami z wyprzedzeniem-przed rozpoczęciem coachingu.
oto jak zaakceptowałem własną matkę jako klienta life coachingu
mój ojciec zmarł w 2003 roku.
zajmowałem się profesjonalnym coachingiem od 1981 roku, więc zanim umarł, miałem już wielu, wielu klientów na całym świecie.
moja matka, Dorota Manin, zawsze wiedziała o mojej pracy.
przyszła nawet na kilka wydarzeń, które ja zrobiłem!
ale nigdy nie wkładała się w moją pracę. Mój autorski program coachingowy nazywał się i nadal nazywa się program DreamBuilder.
mimo, że zawsze była wspierającą matką, nigdy jej nie brała, ani żadnego z moich innych programów.
ale wtedy zmarł mój tata.
moi rodzice byli małżeństwem od 63 lat, więc jak można się spodziewać, bycie bez niego po raz pierwszy od ponad sześciu dekad było dla niej niezwykle trudne.
przeszła bardzo mroczny, trudny okres.
pewnego dnia, kilka miesięcy później, zadzwoniła do mnie i powiedziała:
„Mary, tak sobie myślałam. Jeśli nadal oddycham, to może powinienem zrobić coś ze swoim życiem, czego nie robię. Opowiedz mi o tym programie, który robisz.”
więc wyjaśniłem jej, co to było.
powiedziałem jej, że to program coachingowy, w którym spędzimy kilka miesięcy razem odkrywając, czym chciałaby być, robić, mieć lub tworzyć w swoim życiu.
miała wtedy 85 lat i w wyniku naszej wspólnej pracy jej życie zaczęło się rozszerzać.
odkryła, że naprawdę chce rozpalić swoją pasję do malarstwa i zaczęła malować te piękne porcelanowe talerze.
to sprawiło jej wielką radość.
z czasem jej prace zaczęły pojawiać się w galeriach sztuki na całym północno-zachodnim Pacyfiku, gdzie mieszkaliśmy.
zaczęła pisać książkę, założyła organizację non-profit… żyła jeszcze siedem radosnych, satysfakcjonujących, ekspresyjnych i ekspansywnych lat po telefonie do mnie, gdzie zapytała o to, czy zostanie moim coachingiem.
FREE: Czy masz być trenerem życia? eBook
dowiedz się, jak wywrzeć większy wpływ na świat, ustal zasady i ciesz się coachingiem swoich przyjaciół i rodziny!
Uzyskaj dostęp teraz
te siedem lat było najbardziej kreatywnymi latami w życiu mojej matki
jestem oczywiście bardzo dumny, że miałem przywilej bycia osobą, która pomagała trenować kogoś, kogo tak bardzo kochałem, z ciemnych czasów i na nowe początki dla siebie. Ale to moja matka musiała podjąć te kroki!
nie mogłam ich dla niej wziąć, a ona o tym wiedziała … ponieważ oboje byliśmy bardzo jasni, jak wyglądały relacje klienta i coacha, zanim zaczęliśmy współpracować.
ale mimo, że stała się moją klientką, przede wszystkim, zawsze była moją mamą — a nasza relacja matka-córka również w tym czasie stawała się jeszcze silniejsza.
więc jeśli rozważasz coaching przyjaciół i rodziny, bądź z nimi jasno o naturze relacji klienta i coacha.
daj im znać, że jesteś tutaj, aby wspierać ich w osiąganiu ich celów i marzeń, a nie w utrwalaniu zniechęcających historii lub wymówek.
Pamiętaj również, aby przeprowadzić ich przez sprawdzony system transformacji, taki jak ten, który dajemy naszym trenerom, którzy uzyskali certyfikat w Brave Thinking Institute-taki, który jest niezawodny i powtarzalny, jeśli chodzi o osiąganie niezwykłych wyników.
aby uzyskać więcej narzędzi krok po kroku i sprawdzonych strategii, jak rozpocząć lub rozwijać udany biznes life coaching, który robi głęboką i trwałą różnicę w życiu innych i pozwala zarabiać obfite dochody pracując z dowolnego miejsca, które wybierzesz, kliknij tutaj, aby pobrać mój bezpłatny ebook, Czy masz być coachem życiowym?