w 2018 roku zmieniliśmy wszystko w naszym życiu — odchodząc od kariery korporacyjnej, sprzedając Nasz Dom i cały nasz dobytek, rozpoczynając przedsięwzięcia biznesowe nomadów i podróżując w pełnym wymiarze czasu RV. Rozpoczęliśmy tę ogromną przemianę życia od 26-dniowej wyprawy motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża, aby zrestartować nasze umysły i oczyścić nasze duchy. Po drodze zamieściliśmy nasze przygody, przemyślenia i wrażenia na Facebooku. Aby uczcić rocznicę tej podróży, zebraliśmy wszystkie posty w jeden wpis na blogu tutaj.
14 czerwca
ostatnie tygodnie spędziliśmy w miastach Charlotte i Charleston, finalizując zamknięcie naszego stacjonarnego życia i przygotowując się do życia nomadów.
Christina zawsze chciała doświadczyć życia w Uptown Charlotte, a nasze Mieszkanie Airbnb tuż przy Tryon i Third pasowało do rachunku. Naprawdę podobało nam się, że w odległości spaceru do tak wielu restauracji i parków. Pewnego dnia poszliśmy nawet do kina. Dobrze jest podejmować kroki w kierunku naszego celu, aby być bardziej aktywnym przez cały dzień !
ostatnie kilka dni spędziliśmy w AirBnB w północno-centralnej dzielnicy Charleston. Obszar ten przechodzi rewitalizację i ma liczne restauracje w odległości spaceru. Zabytkowa dzielnica znajduje się około 1,5 km od hotelu, podobnie jak Front rzeki Ashley i Cytadela. Mieliśmy tu kilka przyjemnych spacerów, mówiąc „cześć” ludziom na frontowych werandach po drodze. Podsumowując, jest to świetna opcja, jeśli nie chcesz płacić cen w centrum miasta. Zwiedzaliśmy również dalej poza miastem i bardzo lubiliśmy Georgetown i Folly Beach.
najlepszą częścią ostatnich tygodni było nadrabianie zaległości ze znajomymi. Byliśmy w stanie spędzić czas z wieloma przyjaciółmi Charlotte i łączymy się z przyjaciółmi, którzy mieszkają w Charleston/Coastal NC area w tym tygodniu.
teraz czas skierować motocykle na zachód i przejechać przez cały kraj !!
czerwiec 15
jedziemy na wycieczkę motocyklową od wybrzeża do wybrzeża. Będziemy nocować w Cookesville, TN, Columbii, MO i Sioux Falls, SD w drodze do spędzenia kilku dni w roamingu po zachodniej Dakocie Południowej.
czerwiec 17
podczas podróży motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża dziewczyna musi jak najlepiej chronić swoją skórę przed ponad 8-godzinnymi wiatrami z prędkością autostrady.
nigdy nie może pójść źle jadąc w Dzień Ojca!! Dotarliśmy do Sioux Falls w Południowej Dakocie. Ograniczenie prędkości na 29N jest 80 tak 80 mph. Mam nadzieję, że wszyscy mieli wspaniały Dzień Ojca.
czerwiec 18
jechał przez 3 godziny deszczu przez SD Z Sioux Falls do Rapid City. Sprzęt przeciwdeszczowy obowiązkowy w podróży motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża. Działa dobrze z wyjątkiem . . .
moje spodnie przeciwdeszczowe są trochę za krótkie i niech deszcz w moich butach !!
czerwiec 19
miał relaksujący poranek i spacerował po centrum Rapid City tego popołudnia. Chciałem dać specjalny krzyk i podziękowania dla kuzynów Kentucky Jima i Lindy Behrman za wspieranie naszej podróży motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża, dostarczając nam kolorowych codziennych prognoz pogody.
czerwiec 20
jedną z wielkich rzeczy na temat jazdy jest możliwość naprawdę obserwować swoje otoczenie i być w chwili. Ten sposób myślenia uważności uzupełnia ducha bycia na wycieczce i używania naszej mocy obserwacji, aby przyjąć i uznać to, czego doświadczamy w danej chwili. W tym duchu, oto kilka spostrzeżeń z ostatnich kilku dni naszej wyprawy motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża . . .
Obserwacje W Terenie . . .
– Blue skies all day make for happier riding
– Love that North Carolina plants flowers along the highway
– Nie wiem, czy jest to śmieszne czy smutne, ale w zachodniej Karolinie Północnej widziałem dwie billboardy ułożone razem-górny był reklamujący wielki sukces lokalnego szpitala w leczeniu zawałów serca; dolny był reklamujący $4 real deal w Hardees. Co uważasz za śmieszne czy smutne ?!?
– wstawanie przed świtem, aby pokonać korki w godzinach szczytu jest tego warte, ponieważ wtedy jedziesz o świcie: -). (PS – to, że zapomniałem, że jest sobota i nie będzie godziny szczytu, nie odbiega od niesamowitości jazdy o świcie !)
– uwielbiam to, że Tennessee jest zaangażowane w bezpieczeństwo motocykli-widziałem wiele znaków „Look Twice” w całej naszej jeździe.
– uwaga dla siebie: wyprzedzając ciężarówkę przewożącą wszelkiego rodzaju zwierzęta, najlepiej jak najwcześniej wjechać na pas ruchu. -nie jeden, a dwa billboardy w SD dla Dick ’ s Body Shop ze szczególnym naciskiem na ich całodobowy serwis „toe”. Niestety nie miałam czasu zatrzymać się na pedicure 😉
czerwiec 21
Wow – tak wiele kamieni milowych Black Hills motocykl dzisiaj!! Zabawne mosty warkoczowe i tunele Iron Mountain Road; spokojne otwarte łąki i sosnowe nakrapiane wzgórza na drodze pętli dzikich zwierząt Custer State Park; surrealistyczne granitowe iglice autostrady; widoki Mt. Rushmore; obowiązkowa wizyta w Sturgis Harley Davidson; i wyjęta spod prawa atmosfera Deadwood. To dużo do przyjęcia, ale mamy wrażenie, że to tylko drapanie powierzchni i po prostu wiemy, że będziemy musieli wrócić, aby naprawdę wchłonąć to, co ten obszar ma do zaoferowania. Do następnego razu . . .
czerwiec 22
Montana co do cholery?? To zdjęcie przedstawia amerykańską autostradę 212 pomiędzy Broadus i I-90 jadącą do Bozeman Montana. Jakby jazda w deszczu nie była wystarczająco zła widzimy znak, który czyta koniec chodnika!!! Na amerykańskiej autostradzie?? Przypomniała mi się seria Long Way Around, Long Way Down z Ewenem McGregorem i Charliem Boormanem. Tylko, że mieli podwójne motocykle sportowe, a nie rowery turystyczne. Błotna droga ciągnęła się kilometrami, a 18 wheelerów natknęło się na nas wszędzie rozlewając błoto. Dlaczego się nie odwróciliśmy? Bo zajęłoby nam to 4 godziny. Christina i ja dotarliśmy do Bozeman cały i zdrowy, ale zdecydowanie jesteśmy zmęczeni deszczem. Czy ktoś może w tym pomóc??
czerwiec 23
obudziłem się dziś rano zmęczony jazdą w deszczu i spojrzałem na nasze możliwości przekierowania naszej podróży motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża na zachód, z dala od deszczu. Po około 10-20 minutach mówię sobie. Jeśli wyjazd na Sun road jest zamknięty, przekierujemy się I wrócimy i przejedziemy nim innym razem. Oto jest otwarte. WOW-oto twój znak. Dzisiaj znowu będziemy jeździć w zimnym deszczu, więc prawdopodobnie nie wiele pięknych widokowych zdjęć znowu dzisiaj. Miejmy nadzieję, że wszystkie drogi pozostaną utwardzone i otwarte.
po wczorajszym, dzisiaj był dobry dzień. Przyznam, że zeszłej nocy myślałem o kupnie biletu na samolot do domu. Ale z rankiem nadeszło błękitne niebo i ogłoszenie, że przejście na Sun Road w Parku Narodowym Glacier zostało dzisiaj otwarte. Nie mogłem zignorować wszechświata (i podekscytowania Scotta, zachęcającego mnie do kontynuowania podróży motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża. Oczywiście, nasza pierwsza godzina z Bozeman była bardzo dobra, sucha Jazda. Deszcz pojawił się kilka razy w ciągu następnych czterech godzin, ale było to łatwe do zniesienia po wczorajszym terrorze. Poświęciłem trochę czasu, by docenić wielkość Montany.
podczas gdy deszcz wyzwał nas na pojedynek, zaszczycił nas również widokami głębokiej zieleni rangeland, która była piegowata od czasu do czasu z bydłem w każdym odcieniu ochry. Na wschodzie horyzont był nieskończony, a na zachodzie potężne Góry Skaliste czuwały nad nami, gdy jechaliśmy na północ. Kilka czarnych srok postanowiło zwrócić uwagę Scotta szybkim lotem zaledwie kilka stóp przed nim. byliśmy świadkami konfrontacji psa ranczo z borsukiem na środku drogi. Ostatnie 30 minut jazdy zamknęło nasz dzień krętą drogą i spektakularną scenerią na podejściu do Parku Narodowego Glacier. Zakończyliśmy dzień w Saint Mary kolacją przewidując jutrzejszą przejażdżkę na Sun Road. W sumie, wyraźny kontrast do wczoraj. Chciałbym, żeby łatwiej było pamiętać o szukaniu srebrnych podszewek, gdy jesteś w środku burzy. Zdecydowanie pomaga mieć partnera, który pomaga zobaczyć światło, a ja mam to, co najlepsze !
czerwiec 24
Hurra – dzisiaj mieliśmy głównie słoneczne niebo! Park Narodowy Glacier oferuje tak wiele atrakcji, ale ponieważ skupiliśmy się na doświadczeniach motocyklowych, spędziliśmy czas na jeździe Going To The Sun Road, zaczynając na wschodnim krańcu w Saint Mary. Ta droga prowadzi przez łąki polnych kwiatów i wokół dziewiczych jezior, a następnie wspina się w górę do krzepkich Gór Skalistych. Świeży zapach sosny unosił się w powietrzu, gdy wznieśliśmy się w koc chmur na wyższe wzniesienia. Przypomniało nam to, jak mgła unosi się z zadymionych gór i tworzy chmury, które nie spieszą się, unosząc się ze szczytów. Mgły ograniczały nasze dalekie widoki, ale to nie odbierało mistycznego majestatu licznych wodospadów spływających po zboczach gór tak blisko nas, że czuliśmy rozprysk. Przetaczając się przez mgłę, Zachodnie lasy były pełne mchu odzianych sosen i paproci, prawie jak Las deszczowy. Podążaliśmy za rzeką i skończyliśmy w Lake McDonald Lodge z bardzo potrzebną kawą i spacerkiem nad jeziorem. Glacier NP to prawdziwy skarb-zdecydowanie zalecamy dodanie go do listy parków must see !
czerwiec 25
Super wspaniały dzień jazdy dzisiaj. Prawdę mówiąc, powiedziałem Scottowi, że pierwsze dwie godziny jazdy po regionie Flathead w Montanie są teraz na szczycie moich ulubionych przejażdżek w całym moim życiu !!! Zaczęliśmy kierować się na południe wzdłuż linii brzegowej Flathead Lake i wspinać się z powrotem w góry przez 45 minut. Odwróciliśmy się na zachód i opuściliśmy jezioro w kierunku doliny i górujących szczytów Rezerwatu Flathead, gdzie mieszkają plemiona Salish i Kootenai.
śledziliśmy brzegi Clark Fork rzeki Columbia przez ostatnie 30 minut 2-pasmowej części dzisiejszej jazdy. Podróż przez region Flathead była bardzo słabo zaludniona, a my mieliśmy drogę do siebie przez większość jazdy – naprawdę fantastyczne doświadczenie !! Reszta dnia do Spokane również była całkiem miła. Podążaliśmy niekończącymi się wężopodobnymi zakrętami I-90 przez pierwotne sosnowe lasy panhandle Idaho, mijając piękne jezioro Coeur D ’ Alene, a następnie zjechaliśmy do Waszyngtonu wraz z hałaśliwym bocznym wiatrem. Podsumował dzień spacerując po Spokane i kolację z widokiem na Spokane Falls.
czerwiec 26
dotarliśmy do Oceanu Spokojnego !!! Po wczorajszej przejażdżce przez purple mountain majesty, dzisiaj zostaliśmy potraktowani bursztynowymi falami zboża, gdy przemierzaliśmy Płaskowyż Columbia. Niebo było bladoniebieskie z wiotkimi chmurami końskiego ogona, kiedy przechodziliśmy przez deserowe zarośla do pasma kaskadowego.
złapaliśmy przebłyski Mt. Deszczowo w oddali, a strome zbocza były pokryte wieloma odmianami głęboko zielonych, wysokich wiecznie zielonych drzew. Spadając z Snoqualmie Pass, nawigowaliśmy przez obszar metra Tacoma do spokojnych szerokich zakrętów Pacific Coastal Highway i dotarliśmy tutaj w Long Beach, WA, kończąc pierwszą połowę naszej podróży motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża i gdzie będziemy mieli trochę R& R do czwartku.
27 czerwca
jestem bardzo wdzięczny za dzisiejsze błogosławieństwa urodzinowe. Tak wiele dobrych życzeń od rodziny i przyjaciół; spędzanie dnia na wybrzeżu Pacyfiku relaksując się z moim miodem; posiadanie tego niesamowitego doświadczenia z podróży motocyklowej od wybrzeża do wybrzeża. Dowiedzieliśmy się dzisiaj, że w tym miejscu ekspedycja Lewisa i Clarka spotkała Pacyfik, a w ekspedycji tej było dwóch braci o nazwisku „Field”. To z pewnością dało nam do myślenia o trudach, z jakimi borykaliśmy się 200 lat temu, aby zbadać kontynent.
zdjęcie w lewym dolnym rogu jest dobrym wyrazem tego, jak upokarzające, ale wzmacniające było to doświadczenie. Nasze rowery są w lewym dolnym rogu; wyglądają tak malutko, ale przenieśli nas przez ten ogromny kraj ! To niesamowite!!
czerwiec 28
dziś podróżowaliśmy wzdłuż wybrzeża Oregonu Na Pacific Coast Highway z niebem, które zaczęło się pochmurno szare, ale wyczyściło się przed obiadem, aby wyczyścić niebieski. Mówiąc o lunchu, mieliśmy szczęście w wyjątkowym miejscu ze wspaniałymi owocami morza i dramatycznym widokiem z widokiem na skalisty wlot, gdzie wieloryby spędzały czas. Przeszliśmy przez ikoniczną scenerię surowej linii brzegowej z dramatycznymi formacjami skalnymi, basenami pływowymi,latarniami morskimi i prehistorycznymi lasami iglastymi, i zaskoczył nas rozległy obszar imponujących i monumentalnych nadmorskich wydm. Jutro opuszczamy lewe wybrzeże i wracamy na wschód.
29 czerwca
rozpoczęliśmy nasz powrót na wschodnie wybrzeże kierując się głównie na południe z Oregonu do Północnej Kalifornii. Poranna Jazda zaczęła się jasno i wcześnie o 6: 30, więc mogliśmy dotrzeć do Redding, CA, na czas, aby mieć rowery serwisowane dziś po południu. Stary, było bardzo żwawo 49 stopni, ale przygotowaliśmy się i wyruszyliśmy na magiczną przejażdżkę przez mgliste nadmorskie góry po wspaniałych, krętych wiejskich drogach. Wąsko obejrzeliśmy przyczepę, która była holowana, ale utknęła po przekątnej na wszystkich obu pasach. Na szczęście, mieliśmy trochę ramienia do pracy, i udało nam się z zaledwie centymetrów, aby oszczędzić. Następnie przetaczaliśmy się przez kilka godzin przez Staromodne, malownicze rodzinne gospodarstwa schowane między szczytami południowego wybrzeża. Góry ciągnęły się przez niezliczone przejścia międzystanowe, gdy jechaliśmy na południe I-5.
ogromna góra Shasta była ważnym elementem przez większość jazdy na I-5, a my byliśmy zachwyceni – to naprawdę jedna z najpiękniejszych gór, jakie kiedykolwiek widzieliśmy !! Przez większość jazdy mieliśmy bardzo chłodne temperatury, ale temperatury szybko wzrosły, gdy spadliśmy do Redding z wysokością 100 stopni na dziś – to 51 stopni w jeden dzień !! Po popołudniu odświeżenia roweru i wieczorze prania, rano wyruszymy na kilka dni w Reno / Lake Tahoe.
czerwiec 30
dziś uciekliśmy przed piekielnym upałem kalifornijskiej centralnej doliny do chłodnych wyżyn Sierra Nevada pod czystym błękitnym niebem. Kręta droga na wschód prowadziła nas przez drzewostany sosnowych olbrzymów, które otwierały się na alpejskie łąki. Przejście na wysokie pustynne płaskowyże towarzyszyło zapachowi alkalicznego pustynnego pyłu, gdy przetaczaliśmy się obok basenu Jeziora miodowego. Będzie dziś wieczorem w Reno.
po zmroku w Reno !!
lipiec 1
wybraliśmy się dziś na relaksującą przejażdżkę z Reno do jeziora Tahoe, ale bogowie jazdy i wakacyjny weekend mieli inny plan. Powiedzmy, że każdy parking i okazja do pięknych widoków vista były zapakowane. Mieliśmy szczęście z tym z rowerami poniżej. Ruch wymknął się spod kontroli. moim zdaniem kierowcy z Kalifornii są bardzo zestresowani i zawsze się spieszą.
ciągnąc przed nami, odcinając nas, ogoniąc. Hej-to Lake Tahoe; relax and slow down; GEEZ!! Dygresję. Pogoda na 7000 stóp była niesamowita 77 stopni z 20% wilgotnością. Zjedliśmy lunch z pięknym widokiem, a jedzenie było niesamowite. Rower Christiny miał problem z elektrycznością po lunchu, ale pracowaliśmy razem i odpaliliśmy i bezpiecznie wróciliśmy do domu. Praca zespołowa sprawia, że marzenie działa.
lipiec 2
przebyliśmy dziś 518 mil przez obce i niegościnne terytorium od Reno do Salt Lake City. Brązowe sztruksowe wzgórza zaprowadziły nas w górę i z dala od Reno do ziemi szałwiowej chenille i białych arkuszy solnych mieszkań. Horyzont oprawiony był w ostry falban ciemnoszarych gór na tle bladoniebieskiego nieba.
ta Pustynna tkanina była obszyta dwoma wstążkami czarnej autostrady, rozerwanymi płytkimi kanionami i zszytymi liniami energetycznymi, torami kolejowymi i ogrodzeniami. W przypadkowych odstępach czasu przydrożne wiadomości w skorupie solnej uformowanej przez nieznane istoty z czarnymi kamieniami wypełniającymi drażniły nas tajemniczymi intencjami. Gdy nieprzerwane słońce świeciło przez cały dzień, nasze napięte oczy były wdzięczne za stonowaną paletę pustynnych kolorów. Na szczęście temperatura spadła poniżej 100 stopni, a teraz ten długi, surrealistyczny dzień już za nami. Czekamy na więcej wspaniałych krajobrazów jutro w drodze do Cheyenne.
lipiec 3
o rany, wiatry z Wyoming dały nam dzisiaj solidny występ !! Dzień zaczął się spokojnie, gdy wyszliśmy z Salt Lake east w góry. Po wczorajszej pustynnej scenerii, nasze oczy ucztowały na uroczych zielonych zboczach pokrytych postrzępionym ścierniskiem nisko rosnących drzew i krzewów. Po przejściu przez zielone pastwiska pełne pasących się koni i krów, podziwialiśmy żebrowe różowe ściany Rezerwatu czerwonego klifu. Krajobraz otworzył się na sceny prosto z kowbojskiego westernu z tyłkami, które wyglądały jak zwietrzałe zamki piaskowe wykonane przez gigantów i odległy horyzont spleciony ze śnieżnymi górami.
przeprowadzając się do centralnego Wyoming, stało się jasne, że większość roślin pozostaje tak nisko nad ziemią, aby uniknąć zastraszania wiatrem ! Porywy rozpoczęły się wczesnym popołudniem i nadal wzmacniały się przez cały dzień dzięki oficjalnym znakom ostrzegawczym na autostradzie, informującym nas o przygotowaniach na porywy 45 + mph. Były to głównie podmuchy wiatru poprzecznego dochodzące z południa i wystarczyły, aby wysadzić cię na następny pas ruchu-lub wysadzić 18 — kołową ciężarówkę w pas !! Zaczęliśmy również widzieć burze deszczowe, a radar wskazał coś, co wyglądało jak kilka moczących kropli deszczu poruszających się po naszej linii podróży. Na szczęście, między suchym powietrzem a wiatrem, żaden deszcz nie zdawał się uderzać w ziemię : -), a my dotarliśmy sucho i bezpiecznie do Cheyenne. Jutro kolejna długa podróż, kontynuując I-80 przez Nebraskę.
lipiec 4
podczas naszej podróży przez pogodne i kojące szerokie otwarte przestrzenie Nebraski dzisiaj, w dniu naszych urodzin, wydawało się stosowne, że minęliśmy mniej niż 90 mil od geograficznego centrum USA, gdy przetaczaliśmy się przez serce kraju, dobrze było zastanowić się nad wieloma przywilejami, którymi cieszymy się i być ogromnie wdzięcznym za poświęcenie wielu, które to uczyniły. Scott dumnie przeleciał flagą przez setki mil pól kukurydzy, tak jak za każdym razem, gdy jedzie. Mam nadzieję, że wszyscy mieli wspaniałe święto niepodległości!
5 lipca
Uff – oficjalnie zakończyliśmy część wytrzymałościową tej motocyklowej przygody . . . 4 dni, 2000 mil, 28 godzin w siodle, wszystkie z wyjątkiem ostatnich dwóch godzin na I-80, głównie z prędkością 70-80 km / h i postojów truck stop. Krajobraz, gdy przechodziliśmy przez Iowa, był zdominowany przez śródlądowe morze kukurydzy, czasami nabijane silosami wznoszącymi się jak peryskopy przez toczące się fale i stada turbin pędzących na wietrze. Dwupłatowce przyciągnęły naszą uwagę, wykonując swoje pełne wdzięku manewry burzy.
spędziliśmy ostatnią godzinę jazdy ścigając się burzami i dotarliśmy do naszego przystanku na noc tylko lekko wilgotną. W przyszłym tygodniu zrobimy kilka spokojnych przystanków, aby odwiedzić rodzinę i przyjaciół-Hura !!
8 lipca
nie mieliśmy zbyt wiele okazji, aby uzyskać malownicze zdjęcia lub wideo w ciągu ostatnich kilku dni, ale mieliśmy kilka wspaniałych wizyt z rodziną w północnej Indianie i północno-centralnym Ohio. Mieliśmy przyjemną niedzielną poranną przejażdżkę wzdłuż sennych dwóch pasów dróg przez toczące się lasy i pola uprawne, gdzie pola kukurydzy stopniowo ustępowały Polom soi. Paski Czarnookich Susanów mrugnęły do nas z krawędzi drogi, gdy unikaliśmy Amiszów w zachodnim Ohio.
po obiedzie wróciliśmy do wschodnich Stanów. interstate raceway system i został przystosowany do zatorów drogowych i ciągłych stref budowlanych. Miło było zobaczyć wysokie szczyty Zachodniej Wirginii i południowo-zachodniej Pensylwanii po tak płaskim terenie, ale jutro zostawimy to za sobą, gdy przejdziemy przez Chesapeake, aby odwiedzić rodzinę i przyjaciół na Półwyspie Delmarva. Mam nadzieję, że podoba Ci się ten film sprzed dwóch tygodni ze Spokane Falls w Spokane, Waszyngton.
14 lipca
po Wielkim Tygodniu odwiedzin z rodziną i przyjaciółmi w Delaware, oficjalnie dotarliśmy dziś do wybrzeża Atlantyku, gdy przekroczyliśmy tunel Chesapeake Bay Bridge. To był idealnie słoneczny dzień, a korki były miłe, co dało nam mnóstwo okazji do refleksji nad tą niesamowitą podróżą, gdy patrzyliśmy na Atlantyk po lewej stronie i Zatokę Chesapeake po prawej stronie.
po przejechaniu 8030 mil przez 24 Stany jesteśmy pokorni tym, jak rozległy i różnorodny jest ten kraj, jak potężna i wspaniała może być Matka Natura i jak wiele jeszcze można zobaczyć. Każdego dnia przypominaliśmy sobie, jak Mali jesteśmy w tym wielkim świecie, ale tam przechodziliśmy przez kontynent . . . i do tyłu ! To świadectwo idei, że choć jesteśmy malutcy w wielkim schemacie rzeczy, możemy robić wielkie epickie rzeczy w naszym życiu. To doświadczenie podsyca naszą ciekawość zobaczenia jak największej części świata i jest tylko prologiem do znacznie większej epickiej wyprawy w przyszłość. W nadchodzących tygodniach i miesiącach będziemy pracować nad tym, jak to wygląda i podzielimy się tym z wami wszystkimi-bądźcie czujni !!
Coast to Coast Motorcycle Trip – epilog
koniec tej podróży był słodko-gorzki, ponieważ zdecydowaliśmy się sprzedać nasze rowery, aby stworzyć Typ RV nomad life, który sobie wyobrażaliśmy. Jesteśmy zawsze wdzięczni, że odbyliśmy tę podróż i będziemy cenić te wspomnienia przez całe nasze życie.
ta epicka przygoda była naprawdę doskonałym sposobem na rozpoczęcie naszego nowego życia. Stworzyła przestrzeń dla nas, abyśmy mogli inaczej postrzegać świat i nasze życie oraz wygenerowała wizję i energię potrzebną do dokonania tej transformacyjnej zmiany w naszym życiu.
teraz-o jakiej przygodzie marzysz ?
na co czekasz ?
przeczytaj tutaj historię o tym, jak zostaliśmy zainspirowani do dokonania tej zmiany transformacyjnej.
przeczytaj o naszych przedsięwzięciach RV Nomad tutaj.