minął już ponad tydzień, odkąd Versace ponownie połączył oryginalne supermodelki z Lat 90-tych na wybiegu wiosną 2018 roku, ale wciąż mdlejemy nad niespodzianką wybiegu. W nowym wywiadzie Cindy Crawford wyjaśniła, jak to było, gdy ona, Naomi Campbell, Claudia Schiffer, Helena Christensen i Carla Bruni dołączyły do Donatelli Versace w tym epickim finale.
zjazd zabrał Crawford z powrotem do jej wczesnych dni modelowania, które pamięta „jakby to było wczoraj”, powiedziała Telegraph.
„dawno nie widziałam Carli, ale pozostałe-to co innego, jeśli nadrobisz zaległości podczas lunchu, to staniesz tam na wybiegu” – dodała. „Wszyscy czujemy się częścią rodziny Versace, ta marka była tak ważną częścią początku mojej kariery.”
to, co sprawiło, że pokaz Versace był wyjątkowy, to fakt, że Crawford po raz pierwszy spacerowała ze swoją córką, Kaią Gerber. To oznacza, że 16-latka po raz pierwszy chodzi podczas miesiąca mody, a ona musiała dzielić wybieg z niektórymi legendami wybiegu.
„byłem zarezerwowany przed Kaja – Donatella chyba nawet nie wiedział, że Kaja robi programy i rozmawialiśmy od miesięcy o tym, ilu z nas może tam dotrzeć, aby złożyć hołd Gianniemu” – wyjaśnił Crawford.
„kiedy Kaia dostała rolę, powiedziała:” czekaj, wychodzimy razem?- matka dwójki dzieci dodała ze śmiechem. „Powiedziałem:” mam nadzieję, że nie, nie chcę stać obok ciebie, chcę stać z kobietami w moim wieku! To było całkiem fajne, to pewnie się już nie powtórzy, być w tym samym programie.'”
z mamą supermodelki, Gerber był narażony na (i polubił) przemysł Modelarski w młodym wieku. Crawford powiedziała, że jej córka „bawiła się w sesję zdjęciową” jako mała dziewczynka.
„chodziła ze mną na sesje, więc gdyby miała koleżankę, ubierałabym je w swoje ciuchy, a ja w pięć minut robiłam fryzurę i makijaż” – wspomina super. „Byłam stylistką, fryzjerką i wizażystką oraz fotografką. Mamy to wejście do naszego domu, które ma Most i to byłby ich wybieg.”
teraz, gdy po raz pierwszy startuje na wybiegach, Gerber nadal bierze lekcje od matki, zwłaszcza jeśli chodzi o przybijanie jej chodu. „Kiedy zdecydowała, że chce robić programy, a my się zgodziliśmy, uczyła się” – wyjaśnił Crawford. „Powiedziałem jej, że osobiście nie jestem fanem pustego spojrzenia i zrobotyzowanego chodzenia—nie tak chodziły modele mojego pokolenia. Powiedziałem, że rozumiem, że niektórzy projektanci powiedzą Ci „nie masz ekspresji”, ale moja rada jest taka, że myślę, że ludzie uwielbiają widzieć osobowość.”
wygląda na to, że Kaja wzięła do serca notatki swojej mamy.