to tylko jeden z serii postów na blogu, które będą przedstawiać studentów medycyny opowiadających swoje historie o tym, jak zostali przyjęci do szkoły medycznej. Dziś Serena dzieli się z nami swoją historią o tym, jak została przyjęta do Cleveland Clinic Lerner College Of Medicine.
- Selena, opowiedz nam więcej o sobie. Co początkowo przyciągnęło cię do medycyny?
- kiedy i dlaczego zgłosiłeś się do Cleveland Clinic Lerner College Of Medicine?
- jakie są trzy 3 powody, dla których myślisz, że zostałeś przyjęty?
- jak się czułaś po rozmowie kwalifikacyjnej?
- zapoznaj nas z momentem, w którym otrzymałeś wezwanie do akceptacji.
- jak inni mogą naśladować Twój sukces?
Selena, opowiedz nam więcej o sobie. Co początkowo przyciągnęło cię do medycyny?
zawsze pasjonowałam się medycyną, zwłaszcza, że oboje moi rodzice są pielęgniarkami. Wprowadzili mnie w świat opieki nad pacjentami, który zbudowałem przez Wolontariat, cieniowanie i dążenie do mojej miłości do nauk ścisłych w całej szkole średniej. Jadąc na Harvard, wiedziałem, że chcę studiować biologię rozwojową i regeneracyjną człowieka, zachowując jednocześnie status studenta przedmedycznego.
biorąc to pod uwagę, zaangażowałem się w wiele organizacji na kampusie, zarówno związanych z medycyną, jak i z moimi innymi pasjami. Byłem zaangażowany w Varsity Cross Country I Track Teams, Harvard College Alzheimer 's Buddies, Women in Science at Harvard-Radcliffe, Athletes in Medicine Mentorship Program, był w Wendy’ s High School Heisman National Committee, i był zaangażowany w badania neuropsychiatryczne zarówno oparte na laboratorium, jak i kliniczne. Wszystkie te przedsięwzięcia pogłębiły moją miłość do medycyny i wiedziałem, że po studiach pójdę prosto do szkoły medycznej.
jak widać, nie koniecznie byłem typowym przedmedycznym. Myślę, że jedną ważną rzeczą jest to, że nie poświęciłem robienia rzeczy, które kochałem, ponieważ myślałem, że porzucenie ich dla innych bardziej „typowych” zajęć pozalekcyjnych przedmedycznych pomoże mi dostać się do szkoły medycznej. Zamiast tego, utknąłem z rzeczami, które kochałem i zainwestowałem w nie siebie.
kiedy i dlaczego zgłosiłeś się do Cleveland Clinic Lerner College Of Medicine?
zgłosiłem się do kilku szkół medycznych, a szczególnie do Cleveland Clinic Lerner College Of Medicine. Jest to 5 rok, czesne Wolna Szkoła Medyczna dla 32 Studentów, który kładzie duży nacisk na szkolenie lekarzy śledczych. Wiedziałem, że wraz z moim lekarzem chcę ukończyć studia magisterskie w dziedzinie badań klinicznych, a CCLCM pozwala studentom zdobywać tytuły magistra wraz z zajęciami (bezpłatnie!). Dodatkowo, podobało mi się, że Cleveland jest blisko miejsca, w którym mieszkam, że klinika Cleveland jest drugim szpitalem na świecie, i że skupia się na kardiologii, która jest obszarem zainteresowania dla mnie.
aby kontynuować, wraz z bezpłatnym czesnym w CCLCM zaproponowano mi stypendium na życie (jeden z pięciu studentów otrzymuje to na podstawie zasług). To było dla mnie marzenie, ponieważ mogłem uczęszczać do mojej idealnej szkoły i zarabiać przy tym pieniądze! Mimo, ze zostalem przyjety do Stanford, Vanderbilt, mial pelna jazde w WashU, mial stypendia merit na University of Michigan, miedzy innymi opcje, wiedzialem, ze CCLCM byl miejscem dla mnie.
to było dla mnie marzenie, ponieważ mogłem uczęszczać do mojej idealnej szkoły i zarabiać przy tym pieniądze!
jakie są trzy 3 powody, dla których myślisz, że zostałeś przyjęty?
ponieważ ten program koncentruje się na badaniach, wiem, że moje ciężkie doświadczenie w badaniach było kluczem do mojej akceptacji. Byłam zaangażowana w badania epidemiologiczne nad świadomością raka piersi w liceum, i to zapoczątkowało moją miłość do nauki śledczej. Następnie pracowałem w laboratorium badającym neurobiologiczne podstawy dystonii na studiach. Wreszcie, próbowałem również swoich sił w badaniach klinicznych badających neuropsychiatryczne wyniki wizyt u pacjentów z demencją. Wszystko to pomogło pokazać komisji rekrutacyjnej, że byłem pasjonatem, podekscytowany i zaangażowany w badania, i nadal będę tak w szkole medycznej.
myślę też, że zostałem przyjęty do CCLCM z powodu mojego ciężkiego pozaszkolnego zaangażowania w college ’ u i moich cech przywódczych dzięki tym organizacjom. Byłam sportowcem w Dywizji 1, dyrektorką Harvard College Alzheimer ’ s Buddies, Przewodniczącą Women in Science, między innymi. Wszystko to pokazało moją pasję do wolontariatu, nauki, lekkoatletyki, przywództwa i medycyny.
wreszcie myślę, że posiadanie dużego doświadczenia w dziedzinie medycyny również pomogło w mojej akceptacji. Byłem wolontariuszem w szpitalu od liceum, obserwowałem mnóstwo specjalności i byłem zaangażowany w wiele organizacji medycznych. To pokazało komisji rekrutacyjnej, jak poważnie traktowałem to jako karierę.
jak się czułaś po rozmowie kwalifikacyjnej?
w CCLCM odbyły się trzy indywidualne wywiady i po każdym czułem się silny! Podzieliłem się moimi pasjami, celami, zaangażowaniem w badania i miłością do kliniki Cleveland, kiedy rozmawiałem z dwoma wykładowcami i jednym ankieterem Studenckim. Ogólnie rzecz biorąc, wyraziłem moją miłość do programu CCLCM, małej wielkości klasy, ukierunkowania na badania i ustawienie kliniki oraz moje zainteresowanie chirurgią kardio-piersiową. Czułem, że wyraziłem tyle, ile mogłem w wywiadach i dałem im solidny wgląd w to, kim jestem jako osoba.
zapoznaj nas z momentem, w którym otrzymałeś wezwanie do akceptacji.
CCLCM jest wyjątkowy, ponieważ wzywa wszystkich przyjętych uczniów (w końcu biorą tylko 32!). Kiedy odebrałem telefon, byłem zachwycony! Prawie natychmiast zaakceptowałem miejsce w klasie, ale wiedziałem, że powinienem najpierw zadzwonić i sprawdzić u rodziny. Moi rodzice i trzy siostry były podekscytowane, że mogę kontynuować tę edukację bezpłatnie, będę blisko domu i będę mógł pracować w dynamicznej instytucji, takiej jak Klinika Cleveland!
jak inni mogą naśladować Twój sukces?
moja główna rada to robić to, co kochasz! Tak pasjonowało mnie studiowanie biologii, praca z pacjentami i odkrywanie moich zainteresowań poprzez cieniowanie, że łatwo było przygotować się do mojej podróży po medycynie. Kiedy z wigorem realizujesz swoje zainteresowania, pozytywne rzeczy zaowocują. Chociaż jako studentka studiów przedmedycznych jest to czasem wyzwanie, mogę szczerze powiedzieć, że podróż jest absolutnie tego warta! Dzięki ciężkiej pracy, poświęceniu i dyskomfortu byłem w stanie uczęszczać do bezpłatnej szkoły medycznej, która pozwala mi połączyć edukację, badania i nauczanie z moją ewentualną karierą. To samo nastąpi dla każdego, kto pozostaje zaangażowany w swoje pragnienie, aby kontynuować medycynę i oddać się światu wokół nich.