Charles Bukowski jest umiłowanym poetą, mistrzem-głosem 99% na długo przed tym, jak zostali nazwani 99%, i ciekawym stworzeniem paradoksu, pełnym romantycznego pesymizmu i świetlistej mądrości nad sensem życia.
z jego powieści Factotum (Biblioteka Publiczna) z 1975 roku pochodzi jeden z moich ulubionych fragmentów literatury, który pięknie żyje poza bezpośrednim kontekstem jako ponadczasowy i potężny Manifest życia całym sercem i życia celem:
jeśli chcesz spróbować, idź na całość. Inaczej nawet nie zaczynaj. Może to oznaczać utratę dziewczyn, żon, krewnych, a może nawet umysłu. To może oznaczać nie jeść przez trzy lub cztery dni. To może oznaczać zamarznięcie na ławce w parku. To może oznaczać Więzienie. To może oznaczać szyderstwo. To może oznaczać kpinę-izolację. Izolacja jest darem. Wszystkie inne są sprawdzianem waszej wytrzymałości, tego, jak bardzo naprawdę chcecie to zrobić. I zrobisz to, pomimo odrzucenia i najgorszych szans. I będzie lepiej niż cokolwiek innego, co możesz sobie wyobrazić. Jeśli chcesz spróbować, idź na całość. Nie ma innego takiego uczucia. Będziesz sam na sam z bogami, a noce będą płonąć ogniem. Będziesz jeździć życie prosto do doskonałego śmiechu. To jedyna dobra walka.